"Mój ukochany brat" - od jakiegos czasu zaczal mowic o Lechu Jaroslaw.
A jeszcze miesiac temu bylo: "moj brat" albo nawet "Prezydent Lech Kaczynski".
Jak Jarek za chwile walnie "moim najukochanszym braciszkiem" to chyba naprawde uwierze w przemiane duchowa prezesa PiS.
Inne tematy w dziale Polityka