Pierwszy zdradził Bielan kontaktując się z LiD-owskim okupantem. W czasie wojny za takie kontakty goli głowę lub stawia pod mur. Ale jest wojna nie wiadomo, kto wróg a kto przyjaciel, więc zdrajcą musi też być uważany Bielana kompan niejaki Kamiński.
Druga zdradziła firma Danone. W nadawanym obecnie spocie telewizyjnym reklamującym społeczną kampanię tej firmy, spiker podaje ile jest obecnie głodnych dzieci w Polsce. A przecież głodne dzieci, ta „największa hańba III RP” już dawno została zmazana przez ówczesnego premiera PiS- Kazimierza Marcinkiewicza (od niedawna zdrajca kolejny), a potem przez samego Pana premiera Kaczyńskiego. W Polsce nie ma już głodnych dzieci i jest to zasługa PiS, a jeżeli się nawet jakieś trafi to parafrazując klasyka „niezjedzenie kolacji nie jest jeszcze głodówką”
Trzecia zdrada to Bartoszewski, który pisząc o OBWE stwierdził , że chęć złożenia tej wizyty to wyniki pewnych norm, obyczajów i międzynarodowych umów.Nie wiem co na to minister Fotyga, ale ja znajomość z tym Panem uznałbym za zakończoną i gdybym na jej miejscu spotkał go na jakimś wykładzie, choćby na toruńskiej WSKMIS w Toruniu to bym mu ręki do całowanie nie dał. Ślina zdrajcy szkalującego swój Naród trudna jest bowiem do wytarcia i zasycha na zawsze.
Czwarty zdradził Freeman. Gdy RKK przyrównała go do wałęsowskiego Kaczyńskiego (jesteś S-synem) ten struchlał i napisał, że stan wojenny kojarzyć się musi z okresem, w którym internowano i aresztowano tysiące ludzi oraz kolejne tysiące wyrzucano z pracy pozostawiając całe rodziny bez środków utrzymania. A przecież od niedzieli 23 września 2007 ten cały 13 grudnia 1981 r. to jedynie złudzone marzenia.
Piąty PiS zdradził Galba który, twierdzi że podstawowym prawidłem czarnego PRu (pierwsza część spotów) jest to, by jak ognia unikać łączenia negatywnego przekazu z wizerunkiem własnego kandydata
Tymczasem w najnowszym spocie wyborczym PiS tuż po znanej cygarowo-salonowej konwencji gangsterów pojawia się sam premier Kaczyńskim mówiąc „Nasi przeciwnicy mówią to, co słyszą w salonach. My robimy to, czego chcą Polacy”
Dobrze, że premier nie posłuchał tego partacza, bo nie zrobiłby tak świetnego spotu.
I wśród tych potwarców jeden tylko się ostał prawdziwy nasz patriota, Tomasz Sakiewicz. Oto fragment głosu wolnego, wolność ubezpieczającego:
Postsowietyzmu nie można utożsamiać z jedną partią, tak jak jedna partia nie ma patentu na myśl niepodległościową. Widać jednak wyraźnie, że obydwa obozy mają w tych wyborach swoje doraźne cele. Ważnym celem obozu postsowieckiego jest dokonanie takich zmian na scenie politycznej, które zablokują reformy ostatnich dwóch lat. Na pewno wiąże się to z odsunięciem od władzy braci Kaczyńskich i PiS, ale jest to warunek niewystarczający. Ważnym, a być może najważniejszym prowadzącym do tego środkiem ma być taka wewnętrzna przebudowa Platformy Obywatelskiej, która umożliwi dopuszczenie do rządów postkomunistów. Pomysł ten zatriumfował niedawno w Krakowie. Sojusz odnowionej PO z postkomunistami sprawdził się przy okazji wyboru prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Dzisiaj jest na progu kolejnego sukcesu – wycięcia z list wyborczych działaczy dawnej opozycji związanych z Janem Rokitą.Marsz tej mętnej koalicji, być może wspierany przez przyjaciół Rosji z Samoobrony i innych ugrupowań, nie skończy się ani na sojuszu PO z LiD, ani nawet na przywróceniu postkomunistów do władzy. Jego celem jest na tyle silne przywrócenie związków z dawnym imperium, na ile im na to pozwolimy.
Tekst jak tekst, świetny, ale tytuł całego felietonu – „Układ katyński” to prawdziwy cymesik.
I jak tylko Pan premier wróci z wywiadu z Jerzym Urbanem, Pan Kwaśniewski zapraszany jest do polskiego radia na wywiad z Panem Sakiewiczem.
Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email:
gamaj@onet.eu
About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best
His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka