galopujący major galopujący major
700
BLOG

Słuchaj jeno, pono nasi biją w tarabany

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 13
  

Alarm prokuratorów –   grzmiała dziś z rana  Rzeczpospolita:

 

Jeśli reformy proponowane przez resort sprawiedliwości wejdą w życie, trudniej będzie wsadzić do aresztu m.in. aferzystów i sprawców napadów – alarmują prokuratorzy .

 

A cóż to za prokuratorzy tak grzmią nam o świcie, chciałoby się zapytać. Muszą to być jakieś gorące tuzy polskiej myśli prokuratorskiej, książęta niezłomni, skoro tak odważnie i niezależnie bija nam w tarabany. I to mimo putinowskiej nocy rządów Donalda Tuska. No i musi mieć ta Rzeczpospolita jakieś szerokie kontakty i narzędzia informatyczne (Microsoft Outlook?), skoro tak czule potrafi wsłuchać się w niezależny głos środowiska.

A owi prokuratorzy to nie kto inny jak  „Stowarzyszenie Ad Vocem”. Pech chciał, że akurat powołali je głównie ci z prokuratorów, których okrutny Ćwiąkalski, oczywiście niesłusznie, posunął ze stanowiska. W momencie rejestracji było ich aż 18-tu, w tym np. niezależny i kompetentny Bogdan Święczkowski. A pech jest jeszcze większy, bo Rzeczpospolita zapomniała nam o tej chwalebnej genezie Stowarzyszenia nam wspomnieć. Mamy więc jedynie Stowarzyszenie, które od dłuższego czasu krytykuje poczynania ministra Ćwiąkalskiego w prokuraturze. Fakt, od dłuższego czasu, wszak wniosek o rejetrację Stowarzyszenie złożyło aż trzy tygodnie temu.

Na szczęście rzetelna Rzepa nie pisze tylko o jednym źródle, gdyż szeroko zakroiła swoją akcję informacyjną: Również prokuratorom spoza stowarzyszenia, z którymi rozmawiała „Rz”, nie podobają się tak daleko idące zmiany. 

 

Nie wiadomo tylko, czy to prokuratorzy ze stowarzyszenie, czy ci  niezrzeszeni wytłumaczyli Rzeczpospolitej, że wedle nowelizacji  Ministerstwa Sprawiedliwości zbrodnią ma być przestępstwo zagrożone  karą więzienia od ośmiu lat wzwyż. Tymczasem wedle  projektu dostępnego na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, o żadnej takiej zmianie nie ma mowy.

 

Być może więc dziennikarzowi  Rzeczpospolitej chodziło o to, że Min. Ćwiąkalski proponuje żeby oprócz przypadków mataczenia, tymczasowe aresztowania, stosować nie do domniemanych sprawców przestępstw zagrożonych conajmniej 8 letnią górną granicą kary pozbawienia wolności  (jak jest teraz), lecz do domniemanych  sprawców  zbrodni, a więc czynów zagrożonych tą karą od  trzech lat wzwyż.

 

Co rzeczywiście zgodne jest z opublikowanymi planami Ministerstwa i byłoby rozwiązaniem iście partackim, gdyż dajmy na to za taki gwałt grozi  od 2 do 10 lat pozbawienia wolności. 

 

 

PS Zupełnie na marginesie w kodeksie karnym planowana jest zmiana co do kręcenia filmów pornograficznych z udziałem małoletnich powyżej 15 roku życia:

 

w art. 202 po § 4a dodaje się § 4b i §4c w brzmieniu:

 

„§ 4b. Kto produkuje, rozpowszechnia, prezentuje, przechowuje lub posiada treści pornograficzne przedstawiające wytworzone albo przetworzone wizerunki małoletnich uczestniczących w czynnościach seksualnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

          § 4c. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne przedstawiające wytworzone albo przetworzone wizerunki małoletnich uczestniczących w czynnościach seksualnych albo rozpowszechnia te treści w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”

 

Tylko, że żadne Stowarzyszenie o tym Rzepy, jakoś dotychczas nie poinformowało.

 

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka