galopujący major galopujący major
35
BLOG

Jak trwoga to do Zolla... i Ćwiąkalskiego

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 23

Będzie chyba musiał minister Ziobro łże profesorom jakieś kwiaty kupić, albo nie przymierzając laptopa, bo jak się okazuje ich łże opinie mogą Panu ministrowi dopomóc w walce o dobre imię. Kto wie, być może nawet urocza Pati Koti uplecie dziękczynny wianek z popsutych kart telefonicznych, oczywiście jak tylko dojdzie do siebie po traumie pomówień, jaką jej zafundowały sprzedajne media polskojęzyczne.

Oto okazuję się, że Pan minister Ziobro błyskotliwie broniąc się przed pomówieniem o popełnienie przestępstwa ujawnienia tajemnicy śledztwa, powołuje się na komentarze do kodeksu karnego autorstwa profesorów… Zolla i Ćwiąkalskiego. To honorowe wyjście w obliczu obaw Pana ministra o los własny i los Pan premiera (albowiem to jemu ujawniono akta mafii paliwowej) nabiera całkiem nowego estetycznego posmaku, jak dotąd nieznanego nawet w kodeksie Boziewicza. Kodeksu, którym, co warto podkreślić, Pan minister posługuję się niemal tak biegle i wyrafinowanie jak kodeksem postępowania karnego. Gest Pana ministra może nam  imponować głównie dlatego, iż Zbigniew Ziobro nie poszedł na łatwiznę i nie skorzystał z opinii prof. Mąciora, tudzież znanego i podziwianego Jacka Czabańskiego, ale chwycił byka za rogi i pokonał przeciwnika jego własną bronią.

Co prawda istnieję pewne podejrzenie, że skoro Panowie: Zoll i Ćwiąkalski mają rację w przypadku ujawnienia śledztwa, to mogą mieć rację również w paru innych sprawach. Jak choćby w sprawie afery Beger-Lipiński, tudzież umyślnego uszkodzenia pewnego laptopa. Na szczęście sprawa morderstwa laptopa jak na razie ucichła, choć nadal nie wiedzieć czemu, nie chce się nią zająć Amnesty International. Mimo iż Pan minister Ziobro dysponuję dowodami, że laptop był inwigilowany, a kto wie być może nawet laptopa głodzili?

Jednocześnie warto zauważyć, iż minister Ziobro gardzi prostymi rozwiązaniami i samodzielnie zbudował konstrukcję, w myśl której tajemnicę śledztwa ujawnił, nie premierowi Kaczyńskiemu lecz posłowi Kaczyńskiemu, będącemu członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Będzie ewentualna komisja śledcza miała zagwozdkę jak rozwiązać ten prawniczy węzeł gordyjski.

Ale nawet jeżeli owa komisja  się zbierze, to szanse na pokonanie ministra Ziobro ma raczej marne, gdyż ten zawsze na swojego doradcę może powołać profesora Zolla, którego o prawnicze konsultację prosił już wiele lat temu, gdy podejmował się trudu napisania doktoratu z prawa karnego.       

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka