Uwaga, uwaga z ogromną przyjemnością chciałbym zachęcić Państwa do kupna tych oto kartofli:
To kartofle Waldka, sąsiada z naprzeciwka. Gorąco polecam.
Nikt jeszcze nie próbował takich eksperymentów. Ale Salon24.pl pod wieloma względami jest nowatorski. Kartofle są na tyle młode i smaczne, że pozwalam ją sobie tutaj zareklamować z głębokim przekonaniem, iż reklamuję produkt wysokiej jakości.
Otóż po pierwsze, kartofle sprzedaje mój sąsiad z naprzeciwka, facet do bólu uczciwy. Nikomu się nie podlizuje, wali skrobią prosto w oczy z właściwą sobie swadą i dowcipem. Według tutejszych, salonowych kryteriów, jest zapewne wieśniakiem, bo i jedna, i druga strona w tutejszej wojnie kibiców nie uznałaby go za inteligenta.
Po drugie kartofle te znakomicie zaspokajają głód i mogą też działać kojąco w razie gorączki. Wystarczy moczyć je w zimniej wodzie i kłaść na rozgrzane głowy.
Po trzecie te kartofle to prawdziwe Gwiazdy, być może nawet przez jakiś czas będę je pojedynczo tu na blogu nam prezentować. Zwłaszcza, że od dobrych paru lat, w knajpach, szykanowane są przez makaron.
Wreszcie po czwarte Waldemar odziera uprawę kartofli z ekologicznego bełkotu, który dominuje dzisiaj po obu stronach Atlantyku. Jeśli komuś już puchną uszy od słów takich jak „ekologiczny", „środowisko", „przyroda" – to spryskany kartofel Waldka będzie dla niego znakomitą odtrutką. Waldemar pokazuje dorodnego kartofla jako dowód, co chemia potrafi zdziałać z przyrodą.
Cieszę się, że Waldek zgodził się na to. Dziękuje Waldkowi, dziękuję tez jego żonie Andżelice, która razem z Salonem24 wybrało tak niecodzienną formę prezentacji swoich produktów rolnych. Oczywiście będzie je też można niedługo kupić na bazarku w tradycyjny sposób.
Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email:
gamaj@onet.eu
About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best
His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka