GenekX GenekX
717
BLOG

Giertych mówił o (braku) niezależności polskich sądów.

GenekX GenekX Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 74

Obrońcy nowego ładu w sądownictwie wprowadzanego przez partię rządzącą nie mają chyba dobrych intencji, skoro przy ostatniej publicznej wypowiedzi mecenasa Gertycha odnoszą się wyłącznie do didaskalii w niej zawartych typu braku kontaktu wzrokowego sędziego z obrońcą podczas wydawania orzeczenia. Beem.Deep idzie w tym dalej, wyśmiewając postawę obrońcy posła Gawłowskiego możliwością doczepienia się przez niego do czystości butów czy jakości ogolenia się przez sędziego.A przecież sprawa jest poważna i Giertych o tym powiedział, ale widocznie wymienianie tego w niby rzetelnych notkach i komentarzach nie pasuje w poparciu walki o przejęcie przez rządzącą partię kontroli nad polskim wymiarem sprawiedliwości. Dobrze to streszcza Uchwała Zespołu Interwencyjnego Forum Współpracy Sędziów Iusticii nr 3/2018 z 27.04, która krytykując nazywanie przez opozycję decyzji o aresztowaniu posła Gawłowskiego polityczną, jednocześnie zauważa że:"...tego typu zarzuty jawią się jako naturalna konsekwencja wcześniejszych wypowiedzi Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego, który publicznie wyrażał oburzenie wobec niezastosowania tymczasowego aresztowania w sprawie byłych członków zarządu Zakładów Chemicznych „Police”, a podległa mu Prokuratura z urzędu wszczęła postępowanie w sprawie prawidłowości wyznaczania sędziów referentów do rozpoznania wniosków aresztowych. Powyższe działania jawią się jako próba wywarcia wpływu na sędziów orzekających zwłaszcza w sprawach budzących żywe zainteresowanie opinii publicznej z uwagi na udział osób powiązanych ze środowiskami politycznymi, jak również stanowią asumpt do kolejnych wypowiedzi podważających zaufanie do bezstronności sądów."Giertych mówił o zastraszaniu sędziów, szczególnie w rejonie Szczecina, właśnie powołując przykład sprawy polickiej, gdzie kilku sędziów, którzy niezależnie od siebie zmasakrowali wnioski aresztowe ziobrowej prokuratury, jest teraz ciąganych po przesłuchaniach, nawet w Gdańsku, i wszczynane są im sprawy dyscyplinarne przez ich przełożonych, których w ilości 170-ciu szef polskich prokuratorów wymienił przecież w całej Polsce!?A to tylko jeden z przykładów, jak rządząca partia dąży do kontroli wydawanych wyroków przez polski wymiar sprawiedliwości. Oto np. sędzia Dominik Czeszkiewicz, który uniewinnił działaczy KODu w sprawie suwalskiego wiecu wyborczego pani Anders pod przykrywką otwarcia wystawy o jej Ojcu, dowiedział się, że ma postawione dwa zarzuty dyscyplinarne. Jeden dotyczy rzekomo rażąco późnego terminu przesłuchania małoletniej dziewczynki, choć została ona przesłuchana już drugiego dnia. A drugi, że się nie dokształca, a powinien, bo cztery lata temu miał kilka uchylonych orzeczeń. Ciekawe czy wobec rządowych czy prezydenckich faworytów, którzy zazwyczaj mają w dorobku przekroczenie średniej zmienianych w apelacji wyroków, z Julią Przyłębską na czele, są wyciągane podobne konsekwencje? "Powiem szczerze, ja to oceniam jednoznacznie, ktoś chce zrobić jakąś pokazówkę, żeby reszta orzekała po myśli wiadomo kogo - mówi sędzia Czeszkiewicz" za https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zemsta-za-uniewinnienie-dzialaczy-kod/fdzzcnxI nie ma się czemu dziwić, że sędziowie nie chcą podpaść władzy, gdy czeka ich za niezawisłe orzeczenia tylko upomnienie, nagana, obniżenie uposażenia albo nawet wydalenie z zawodu. Zresztą po co mają wydawać sprawiedliwy, ale antyrządowy wyrok, skoro i tak zostanie on uchylony w wyższej instancji, obsadzonej przez ludzi Ziobry?!Wracając do sprawy posła Gawłowskiego to nie znamy jej szczegółów, które prokuratura zasłania dobrem śledztwa. Dlatego tym bardziej powinniśmy być przekonani, że istnieje prawdziwie niezależna od władzy wykonawczej władza sądownicza, która zweryfikuje dowody, a tak niestety się nie dzieje, a w każdym razie trudno mieć, z winy rządzących, o tym przekonanie.A Ziobro idzie jeszcze dalej, by pokazać sędziom ich miejsce w szeregu i też o tym przestrzega Iusticia w stanowisku z 17 marca: "W związku z zapowiedzianą dzisiaj przez Ministra Sprawiedliwości nowelizacją przepisów dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej, stowarzyszenie zgadza się, że dla zachowania najwyższych standardów etycznych sędziów każdy sędzia, który został prawomocnie skazany za przestępstwo umyślne powinien być usuwany z zawodu. O jego winie powinien orzekać sąd niezależny od polityków. Niepokojące są słowa Ministra, który wskazał, że on lub ministerstwo doprowadzi do ukształtowania odpowiedniego składu takiego sądu. Stawia to pod znakiem zapytania samodzielność podejmowania decyzji przez członków Krajowej Rady Sądownictwa, do których mają należeć decyzje w tym przedmiocie."A zgodnie z nowymi ustawami odpowiedzialność dyscyplinarna realizowana przez rząd będzie dotyczyła wszystkich sędziów, łącznie z SN, by kontrolna partii władzy nad wydawanymi w Polsce wyrokami była pełna. Oto bowiem ławników do Izby Dyscyplinarnej wybierze także partia rządzącą ( oficjalnie Senat ) i nie muszą być sędziami, za to wystarczy by mieli technikum i 40 lat, ale już nie więcej niż 60. Są i inne mechanizmy takiej kontroli zawarte w ustawach sądowniczych, ale to już temat na oddzielną notkę.Zwiększającą się bezkrytyczność wymiaru sprawiedliwości wobec poczynań, w pełni uległej wobec partii władzy, prokuratury możemy zaobserwować po dużym wzroście pozytywnie rozpatrzonych wniosków aresztowych już w 2017 roku ( o ponad 1/3 w stosunku do 2015 roku ). Jednocześnie w drugą stronę tuszowane są wpadki rządu, jak sprawa Igora Stachowiaka, gdzie nie tylko nie postawiono policjantom zarzutu choćby przyczynienia się do śmierci torturowanego i ich nie aresztowano, by nie mogli mataczyć, ale obecnie aktywność prokuratury skoncentrowana jest na znalezieniu tego, który dziennikarzowi przekazał nagranie z paralizatora, ukazujące bandyckie zachowanie policjantów!? Notabene argument o mataczeniu jest szeroko podnoszony przez obrońców rządu, w tym prokuraturę, w przypadku posła Gawłowskiego, a choć siedzi on już drugi tydzień, to prokuratura nie pofatygowała się wykonać z nim czynności typu np.konfrontacja z oskarżającymi go, pisowskimi świadkami.Brak niezależnego od partii władzy wymiaru sprawiedliwości ogranicza znakomicie suwerenność narodu, bo wielu obywateli może odnieść wrażenie, że wyroki sądowe potwierdzają linię i słuszność tej partii, a przecież  wmawia się im, że te wyroki są wydawane przez niezawisłych sędziów, gdy w rzeczywistości władza wywiera na nich największą od 1989 presję, skrzętnie to jednocześnie ukrywając i bagatelizując.I o takiej poważnej sprawie mówił Giertych, dodając wątek  o braku kontaktu wzrokowego tylko jako dodatek mogący prawdziwości słów, które przecież powinni zrozumieć ci, co przez lata perorowali o nadzwyczajnym znaczeniu rzekomych żółwików Donalda Tuska.

GenekX
O mnie GenekX

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo