GenekX GenekX
798
BLOG

Oszustwem wyborczym łodzian przymuszanie.

GenekX GenekX Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 70

W kodeksie karnym mamy przestępstwo karane od 3 miesięcy do 5 lat polegające na wywieraniu wpływu na sposób głosowania osoby uprawnionej lub zmuszanie jej do powstrzymywania się od głosowania. Może to nastąpić także poprzez groźbę bezprawną.


Oszustwem wyborczym jest wmawianie mieszkańcom Łodzi, że jeśli dokonają wyboru Pani Hanny Zdanowskiej na kolejną kadencję prezydencką, to nie będzie ona mogła pełnić tej funkcji, bo tak stanowi prawo. Tymczasem ustawy stanowią zgoła inaczej ( w więc groźba jest bezprawna ) i wie to nawet student pierwszego roku prawa, że gdy dwa przepisy są ze sobą sprzeczne to z pomocą przychodzą normy kolizyjne ( i to aż dwie w tej sprawie ) wywodzące się z prawa rzymskiego, które jednoznacznie rozstrzygają na korzyść obecnego włodarza miasta.


Właśnie tak zdecydowała Państwowa Komisja Wyborcza dopuszczając Panią Hannę Zdanowską do wyborów mimo prawomocnego wyroku skazującego ją na karę grzywny. A jak do wyborów to też do objęcia stanowiska, bo jedno z drugim nie jest rozdzielne, jak to rozpaczliwie próbują argumentować Sasin i spółka, ale wynika drugie z pierwszego. Inaczej trzeba było by na nowo rozpisywać elekcję, w której ponownie kandydatka zjednoczonej opozycji przecież mogłaby startować!? I tak w kółko Macieju.


Świadomy jest tego nawet wojewoda Rau, który mógłby przecież po 28-ósmym września wygasić mandat Zdanowskiej, a tego czujnie nie zrobił.


Świetne, ale tylko dla przedszkolaka jest przy tym jego tłumaczenie, że dopiero zaczął badać sprawę, bo przecież już kilka miesięcy temu po nieprawomocnym orzeczeniu, jako rzetelny urzędnik, winien przewidzieć możliwość jego uprawomocnienia i zdobyć odpowiednie opinie, gdy Urząd Miasta już dwie takie uzyskał, oczywiście demolujące pisowską narrację.


Rau się nie wychyla ( choć tchórzliwie sugeruje, że może ) gdyż wie, że taka decyzja przed wyborami totalnie rozwścieczyła by łodzian, co mogłoby zaważyć na wyborach, nie tylko tych najbliższych. Trudno się bowiem dziwić takiej reakcji jak im się powie, że nie ważne jaka jest ich wola i tak warszawka wyznaczy im swojego komisarza!


Z drugiej strony zrozumiały jest ten rozpaczliwy atak nowogrodzkiej wierchuszki, gdyż Zdanowską popiera zjednoczona opozycja wolnościowa, czyli SLD, PSL, Nowoczesna i PO, co jest rzadkością przy wyborach samorządowych i czarnym snem obecnego obozu rządzącego, a zbliżają się wybory w latach 2019-2020.


To już trzecia bodajże pisowska próba szachrowania przy wyborach, po niesławnej ustawie metropolitarnej, w której ten sam Sasin próbował odebrać z kolei warszawiakom wyłączne prawo wyboru włodarza stolicy, czy po ordynacji do parlamentu europejskiego.


Wtedy nastąpiła paniczna rejterada i mam nadzieję, że i teraz obóz władzy oprzytomnieje i powstrzyma aktywność swoich harcowników o podejrzanej fizjonomii, straszących dorosłych ludzi jak małe dzieci.


Inaczej nie dziwiłbym się, gdyby Pani Zdanowska w trybie wyborczym pozwała Sasina o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, mogących mieć wpływ na głosowanie szczególnie, że i ona jest poddawana osobistemu szantażowi, że winna się wycofać w imię dobra Łodzi!? Czy dobre dla Łodzi będzie zabranie łodzianom przez władzę centralną prawa do wyboru swojego kandydata i to mimo punktu ustawy, który sama ona ( wtedy w opozycji ) zainicjowała 8 lat temu i którego mimo 3 lat rządów nie zmieniła!? To rzekome dobro sam PiS ponadto podważał skutecznie przez cały okres swoich rządów, wmawiając Polakom, że wola ludu stoi ponad prawem i organizując standing ovation Morawieckiemu seniorowi, który wypowiedział tę opinię podczas inauguracji Sejmu. Ale jak widać w połykaniu swojego własnego języka są bezkonkurencyjni!


I co niepokojące, ta co najmniej trzecia już próba dobrozmianowego szwindlu przy wyborach każe zadać też pytanie co jeszcze szykuje Polakom obóz władzy, gdy rozgrywka będzie się toczyła o dużo wyższą stawkę w ciągu najbliższych 2 lat!? 


P.S. Uzupełniam o 17:00, że nie jest wykluczone, że w sprawie Zdanowskiej sędzia w I-szej instancji czy jeden z apelacji ( bo tam wyrok zapadł 2-1), orzekli salomonowy wyrok, by był wilk syty i owca cała. Niestety, wilk nie okazał się być sytym.

GenekX
O mnie GenekX

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka