Do czego to doszło, bolszewicy bronią przed socjalistycznymi zagraniami "prawicowego" zarządu województwa. Apokalipsa!
Anna Towarnicka prowadzi kiosk zielarsko-drogeryjny w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Po tym, jak otworzono tam aptekę jej dochody spadły. Sytuacja materialna Towarnickiej pogorszyła się, kiedy zmarł jej mąż. W czerwcu ubiegłego roku poprzedni zarząd województwa podjął decyzję o zmniejszeniu jej czynszu za najem lokalu. Zamiast 309 zł płaci teraz 190 zł. Ale zadłużenie pozostało i urosło do kwoty 80 tys. zł. Do tego dochodziły odsetki – 12 tys. zł.
W kwietniu obecne władze regionu (PiS), które sprawują nadzór nad szpitalem, zdecydowały o umorzeniu
– To niepokojące. Coś takiego nie powinno się zdarzyć – mówi radny Czerniak (SLD). – Nie znam sytuacji materialnej tej pani. Ale czy teraz wnioski wszystkich przedsiębiorców, którzy będą się ubiegać o takie umorzenia, zostaną rozpatrzone pozytywnie? Nie chcę niczego sugerować, ale pojawia się tu podejrzenie o jakieś powiązania polityczne.
– To absurd – podkreśła Andrzej Olborski, wicemarszałek województwa odpowiedzialny za służbę zdrowia. –Decyzję podjęliśmy na wniosek samej zainteresowanej, a także dyrektora szpitala. Zadecydowały przesłanki społeczne, na pewno nie jakieś powiązania biznesowe czy politczne.
Czerwone potwory:
Jeżeli chcecie walczyć z bolszewikami, to chcecie walczyć z nami i chcąc nie chcąc stajecie się instrumentem w rękach burżuazji. Bolszewicy bowiem byli i szlachetni i skuteczni, a to połączenie będzie nam niezbędne, żeby naprawdę coś zrobić dla ludzi, a nie tylko gadać i dawać świadectwo. Prawicy wolno uważać, że bolszewizm prowadził koniecznie do stalinizmu. Nam, ludziom lewicy, takie rozumowanie kazałoby porzucić wszelką nadzieję.
Piotr Ikonowicz (Nowa Lewica)
Ej! A gdzie krew? Jak na moich oczach narodowcy pobili dwóch studentów (na oko z Indii) to była krew i powybijane zęby na betonie... Jak zwykle, lewactwo nie potrafi niczego zrobić dobrze.
Gniewomir Świechowski - Administrator Salon24
Niedługo będzie tak, że bojówki będą wybijały szyby w oknach, w których nie będzie flagi Tybetu. Podobnie jak w Powstaniu Warszawskim - kto nie podjął tej bezsensownej walki, uznawany był za zdrajcę. Nawet dzieci siłą wysyłano do walki.
Łukasz Fołtyn
Nie przepraszam, że nie jestem patriotą (...) Patriotyzm - całkiem miła choroba, którą tak bardzo chcemy dziś zarazić młodych. (...) Czy pomoże w tym Kościuszko, trzepanie kapucyna z powodu kolejnej defilady na jakąś kolejną rocznicę czy dwieście dodatkowych wywiadów radiowych naszych "wybrańców narodu"?
MacSienel, 3 Maja 2008; Szczyt SG Salon24!
"Oby nikt z nich nie wrócił żywy. Albo lepiej - niech wszyscy wrócą - jako inwalidzi - niezdolni do funkcjonowania w wolnorynkowym kapitalizmie. Niech te parszywe mendy wrócą bez nóg, bez rąk - z pokiereszowaną gębą i wydłubanymi oczami. Chcieliście tam jechać - to zdychajcie w afgańskich piaskach - może, jako nawóz - będzie z was jakiś pożytek. Od dzisiaj będziemy na LBC świętować śmierć każdej polskiej k...y - w NATO-wskiej okupacyjnej misji"
Michał Nowicki - tak, tak synalek Wandy Nowickiej - Organizacja Młodzieżowa Lewica Bez Cenzury im. Feliksa Dzierżyńskiego
Prawda to wyświechtany frazes, każdy widzi ją inaczej i dla każdego jest ona czymś innym.
RobertK - kręci się po Salonie24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka