Zbigniew Girzyński Zbigniew Girzyński
288
BLOG

Kompleks Joli Rutowicz

Zbigniew Girzyński Zbigniew Girzyński Polityka Obserwuj notkę 22
 

Kompleks Joli Rutowicz

 

Przyznam się trochę ze wstydem, że mimo iż staram się śledzić na bieżąco to wszystko co się w Polsce dzieje, także w zakresie szeroko rozumianego show biznes, jeszcze dwa tygodnie temu nie widziałem kim jest panna Jolanta Rutowicz. Przysłuchując się relacjom z obrad komisji śledczej zwróciłem uwagę jak poseł PO Sebastian Karpiniuk uznał, że poseł PiS Arkadiusz Mularczyk jest Jolą Rutowicz polskiego sejmu. Ponieważ określenie to pojawiało się niemal w każdym serwisie informacyjnym relacjonującym posiedzenie komisji śledczej wieczorem zadzwoniłem do jednego ze znajomych dziennikarzy i się zapytałem kim jest ta Jola Rutowicz? Wybierałem się właśnie do programu „Tomasz Lis na żywo", który miał traktować o działaniach komisji śledczej i wolałem wiedzieć kim bohaterka prac komisji jest. Okazało się, że to jakaś gwiazda jednej z edycji programu Big Brother. Następnego dnia zerknąłem do internetu, aby na własne oczy upewnić się kim jest przedmiot zainteresowań komisji śledczej i zorientowałem się, że to jedna z tych dziewcząt kręcących się na obrzeżach artystycznego półświatka, która „znana jest z tego, że jest znana". Przyznam się szczerze, że pojęcia nie mam w czym mój klubowy kolega poseł Arkadiusz Mularczyk przypomina pannę Jolantę Rutowicz. Trochę nudziarz, jak na prawnika przystało, w każdym razie do głowy by mi nie przyszło porównywać do uczestników Big Brothera. To już prędzej autor tej paraleli, czyli poseł Sebastian Karpinie, ze swoją idealnie zaczesaną fryzurą i legendarną dbałością o wygląd, bardziej by mi nasuwał tego typu skojarzenia.

            Było minęło. W zasadzie o całym tym dochodzeniu ze sprawdzeniem tożsamości panny Rutowicz zdążyłem już zapomnieć. Otwieram jednak internet i okazuje się, że zdaniem pani poseł Joanny Senyszyn z SLD pan prezydent Lech Kaczyński „Bryluje na poziomie Joli Rutowicz". Powstrzymam się od analizowania tego kto bardziej Pan Prezydent, czy Pani Poseł, w swoich wypowiedziach i działaniach „bryluje na poziomie Joli Rutowicz", bo chcąc nie chcąc, musiałbym analizować szczegóły zachowań z jednej strony głowy państwa, z drugiej zaś strony kobiety. I jedno i drugie wydaje się nie na miejscu, zresztą jaki koń jest każdy widzi.

Jedno mnie jednak nurtuje. Co ich tak z tej Platformy i z SLD wzięło na tę dziewczynę? Pomyślałem chwilę i doszedłem do wniosku, że to po prostu kompleks Joli Rutowicz. Tak się bowiem pechowo składa, że w Klubie SLD pani poseł Joanna Senyszyn miała kiedyś okazję zasiadać z posłem Sebastianem Florkiem, gwiazdą Big Brother, a poseł Karpiniuk ma obecnie w swoim Klubie Parlamentarnym PO co najmniej dwóch bohaterów programów reality show w postaci posłów Janusza Dzięcioła i Jakuba Rutnickiego. Nie mam nic przeciwko, ani programom reality show, ani tym bardziej przeciwko ich uczestnikom, ale jeśli politycy PO czy SLD mają jakiś kompleks z tego typu programami związany niech go leczą sami, względnie między sobą, a mojego środowiska politycznego niech do tego mieszają. Sporo zapewne nam, jako Prawu i Sprawiedliwości,  można zarzucić, ale gdzie nam się równać z politycznym reality show, jaki nam funduje od roku rząd Donalda Tuska?

Przy okazji, po prawie roku działania słynnej komisji śledczej do spraw nacisków, mogę z całą satysfakcją stwierdzić, że czegoś się jednak dzięki jej istnieniu dowiedziałem! Wiem kim jest Jola Rutowicz!

 

wymagający

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka