Prawdopodobnie w wyborach najlepszy wynik uzyskała Platforma Obywatelska, a piszę "prawdopodobnie" gdyż kompromitacja naszych lokalnych sondażowni trwa w najlepsze i specjalnie nikogo w Polsce nie dziwi. A powinna, skoro chcemy uchodzić za europejskie społeczeństwo z własnym europejskim państwem. Estymacje czynione w wieczór wyborczy są zjawiskiem powszechnym w całym cywilizowanym świecie i spełniają naturalne zapotrzebowanie na dostarczenie wstępnych wyników wyborów mediom, które są śledzone tego wieczoru ze wzmożoną uwagą. Problem polega na tym, że o ile w takiej na przykład Francji błąd estymacji oscyluje wokół 0,5 puntu, to w Polsce osiąga wielkość 5 punktów i to już nie tylko kompromitacja, ale po prostu totalny obciach. No bo jak inaczej można ocenić fakt, że jedna sonażownia zebrała, przeanalizowała i podała do publicznej wiadomości wynik 39% dla PO i 7% dla SLD, a druga równie renomowana odpowiednio 34% i 12%.
Chyba jednak warto poczekać na oficjalne wyniki.
W tej arcy groteskowej sytuacji trudno na jakieś poważniejsze podsumowanie wyniku wyborów, nie ma innego wyjścia tylko trzeba poczekać do wtorku. Zakładam wszak, tak jak napisałem na wstępie, że prawdopodobnie najlepszy wynik w dzisiejszych wyborach uzyskała Platforma Obywatelska i jestem w pełni przekonany, że niestety ze szkodą dla Polski i jej mieszkańców. Cóż jednak począć?
Wczoraj napisałem notkę, którą Administracja usunęła pod pretekstem naruszenia ciszy wyborczej, którą poniżej zamieszczam zachęcając do rozważań w oczekiwaniu na ostateczne wyniki wyborów ;-)
PiS musi przegrać
wszystkich mocno zdziwionych tym nagłówkiem spieszę zapewnić, że mam się dobrze i już tłumaczę dlaczego takie oto pozornie paradoksalne przekonanie od jakiegoś czasu mnie dręczy. Głównym powodem jest wysokie prawdopodobieństwo poważnego kryzysu jaki nas niebawem czeka, o czym mówią i piszą obserwatorzy ekonomiczni bardziej niż polityczni, choć tę ewentualność powiela również Magierowski w swoich ostatnich tekstach. Jeśli więc, przyjmiemy tę ewentualność za całkiem prawdopodobną, to automatycznie będziemy w stanie sobie wyobrazić co się stanie, gdy ten kryzys nadejdzie już niebawem, czyli w już za kadencji PiS, które wygrało i odsunęło ekipę Tuska od władzy.
Otóż całe nieszczęście spadnie na nowo uformowany rząd PiS, a wraz z nim wszelkie możliwe do wyobrażenia pretensje. Gdy tylko zabraknie pieniędzy na dokończenie tysięcy rozgrzebanych przez Platformę Obywatelską budów, nikt nie będzie miał wątpliwości, ze to wina PiS. Tak będzie zresztą ze wszystkim, z dewaluacją złotego, ze wzrostem inflacji, z rosnącym długiem, ze spadkiem notowań złotego, z mizerią warszawskiej giełdy, postępującym wzrostem bezrobocia i z rozpaczą matek nie mających możliwości wypełnienia podstawowych powinności wobec dzieci. Wszystkiemu winne będzie Prawo i Sprawiedliwość oraz Jarosław Kaczyński, już o to media zadbają.
Jednym słowem uważam, że PO chcąc nie chcąc oddając władzę, uniknie odpowiedzialności za te ostatnie 4 lata bezhołowia, ściemy i PR, co moim zdaniem byłoby wysoce nieetyczne i niesprawiedliwe, gdyż to nie kto inni ale właśnie oni powinni wypić to piwo, które naważyli, tak aby sprawiedliwości stało się zadość i ostatecznie zostali przegonieni przez swoich sprzymierzeńców czyli lemingów, co miałoby nastąpić najdalej za dwa lata. W przeciwnym razie, gdy w wyniku najbliższych wyborów do władzy dojdzie PiS, całe odium nieszczęścia wynikającego w głównej mierze z nieodpowiedzialnych rządów Tuska i jego ekipy, spadnie na PiS. Stąd prosty i logiczny wniosek, że chyba lepiej byłoby, aby w najbliższych wyborach PiS nie wygrał i nie przejął odpowiedzialności za sytuację ekonomiczną kraju do której doprowadziły nieodpowiedzialne rządy Tuska i jego ekipy.
Oczywiście żelaznym kontrargumentem na moje twierdzenie jest fakt, że trzeba jak najszybciej odsunąć od władzy tę skompromitowaną ekipę bezczelnych nieudaczników, która juz nogami przebiera aby tylko sprzedać Lotos Ruskim, a następnie również koncesję na produkcję gazu łupkowego wszytko jedno komu. Ale czy społeczeństwo już to zrozumiało? - śmiem wątpić, co oczywiście nie oznacza, że w najbliższych wyborach będę głosował na Sławomira Nowaka czy Arabskiego ;-)
PS 1 - Z drugiej jednak strony wygrana PO sprawi, że aktualnie rządząca ekipa rozpędzonych i jeszcze bardziej bezczelnych nieudaczników załatwi Polskę na amen. Teraz na przykład sprzedaż gdańskiego Lotosu Ruskim będzie całkiem prawdopodobna. Podobnie jak dalsze szkodnictwo rządu oparte z jednej stronie na ściemie, a z drugiej wirtualnej księgowości, dalszym zadłużaniu państwa, na marnotrawstwie czy pospolitym złodziejstwie, które to patologie nadal będą się szerzyć, aż doprowadzą do bankructwa Polski jako państwa.
PS 2 - Sewer s24 się zawiesił czy też cały polski internet wysiadł, albo został zneutralizowany - nie wiem. Faktem jest, że dzieją się rzeczy dziwne, co oznacza, że tego tekstu jak na razie nie jestem w stanie opublikować ... Co ciekawe poczta działa, czyli maile przychodzą. Tylko otwieranie stron www jest niemożliwe lub bardzo utrudnione.
poniedziałek 10 października 2011 godz 00:18
PS 3 - Wreszcie się połączyłem swoim awaryjnym sposobem, jest godz. 01:22
Inne tematy w dziale Polityka