Przeglądam i czytam ci ja, codziennie świeżą dostawę notek w Salonie24 i pytam - jak długo jeszcze dacie radę tak jęczeć i marudzić, pluć i złorzeczyć, użalać się nad własnym i innych losem, dywagować i niuansować, bulgotać, dzielić włos na czworo, słusznie prawić albo bredzić jak jakieś potłuczone ... no jak długo jeszcze, ile dacie radę tak wytrzymać?
Wygląda na to, że długo. W im większym syfie grzęźnie kraj i społeczeństwo, tym więcej przybywa elokwentnych komentatorów, którzy każdy temat i przypadek rozłożą na czynniki pierwsze, przeanalizuję, podroczą się z komentującymi debilami i .... już następnego dnia kolejny temat do roztrząsania podejmą, bo czego jak czego, ale tych tematów nie brakuje.
Tymczasem czas ucieka. Syf się rozszerza i przepoczwarza. Faluje.
Nic się nie zmienia, a jeżeli już to na jeszcze gorszy syf, a Polacy jak zaczadzeni grzęzną w tym syfie. Stało się, już nie potrafimy inaczej. W tej części Europy jedynie Ukraińcy potrafią.
Chwała Ukrainie!
a nam ...
Protesty na Ukrainie. ”Tituszki” proszą o wybaczenie
Inne tematy w dziale Społeczeństwo