dzisiaj w jakimś popularnym, bo cytowanym, programie publicystycznym z "gadającymi głowami", wziął udział również Kornel Morawiecki, który m.in. powiedział:
"Prawo, choćby najświętsze, prawem być przestaje, kiedy szczęściu narodu przeciwnym się staje" - to jest stare, 250 lat temu wypowiedzenie przez wielkiego Polaka, Stanisława Konarskiego ("O skutecznym rad sposobie") i musimy wiedzieć, że prawo jest ważne, ale prawo nie może być ponad szczęściem narodu. To, co się dzieje teraz to stawianie wozu przed koniem. (…) Platforma przewidując, że przegra wybory, chciała dalej rządzić Polską: przez Trybunał Konstytucyjny.
Wielkie to słowa, wielką mądrość przekazujące, a czerpiące swą inspirację z dziejów Najjaśniejszej Rzeczypospolitej - tego największego skarbu jaki odziedziczyliśmy po naszych przodkach, z którego przez lata i dziesięciolecia całe nie pozwalano nam być dumnym. I nadal się nie pozwala, gdyż na kształtowanie polskiej rzeczywistości nadal mają silny wpływ ośrodki, środowiska dla których ważniejsza jest niebieska flaga z gwiazdkami od naszej narodowej biało-czerwonej. Hańba im, niech sczezną, niech przepadną w odbycie niebytu.
A my wróćmy do naszych korzeni, zachłystajmy się dokonaniami naszych zacnych, wspaniałych przodków, bierzmy z nich przykład i zbudujmy wreszcie Polskę, która prawem stoi i sprawiedliwością. Tak nam dopomóż Bóg.
Inne tematy w dziale Polityka