Historia Dzieci Zamojszczyzny, wysiedlonych, porwanych od rodziców, poddanych germanizacji lub wymordowanych w obozach, jest w Polsce dobrze znana. W Niemczech okrutny los tych dzieci, a także tysięcy innych, uprowadzonych z krajów Europy Wschodniej i Norwegii, nie został dotychczas przedstawiony przez żadne muzeum.

Wystawa "Zrabowane dzieci – zapomniane ofiary" powstała w hołdzie najmłodszym ofiarom rasistowskiej polityki III Rzeszy. Z inicjatywy i dzięki 10-letniej pracy osoby prywatnej – Christopha Schwarza, 40-letniego nauczyciela z Fryburga, oraz założonego przez niego stowarzyszenia Zrabowane Dzieci – Zapomniane Ofiary (Geraubte Kinder – Vergessene Opfer e.V.). Schwarz wspomina w rozmowie z Deutsche Welle, że z tematem germanizowanych dzieci z Polski zetknął się przypadkowo: – Kiedyś poznałem jedno z nich, Hermanna Lüdekinga. Postanowiłem walczyć o odszkodowanie dla niego i zarazem innych ofiar.
więcej, dużo więcej tutaj: "Zrabowane Dzieci - Zapomniane Ofiary". Wystawa w Niemczech przypomina wstrząsające losy polskich dzieci
i obok, na marginesie po prawej
Inne tematy w dziale Kultura