giz 3miasto giz 3miasto
1432
BLOG

Rémi BRAGUE w Krakowie o chrześcijańskiej Europie

giz 3miasto giz 3miasto Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

image

Trzy dni temu jeden z najwybitniejszych myślicieli europejskich prof. Rémi Brague (pisałem już o nim tu_) otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Profesor R. Brague został wyróżniony przez uczelnię tytułem m.in. "za obronę nieodzownego miejsca Boga i Kościoła w Europie". Uroczystość połączona z wręczeniem dyplomów doktora, doktora habilitowanego i profesora zwyczajnego UPJPII odbyła się 11 stycznia w kolegiacie św. Anny w Krakowie.

W wygłoszonym wykładzie Co Europa może uczynić z chrześcijaństwem prof. Brague podzielił się swoim niepokojem związanym ze skreśleniem przed kilkoma laty z preambuły do traktatu konstytucyjnego Unii Europejskiej odniesienia do chrześcijaństwa zastąpiwszy ją niejasną aluzją do tradycji religijnej.
"Tak jak gdyby Europa, a może tylko niektórzy Europejczycy, nie chcieli mieć już nic wspólnego z chrześcijańską przeszłością kontynentu – mówił profesor – Wola negowania rzeczywistości jest wyraźnym i łatwo rozpoznawalnym znakiem ideologii. Otóż nie mam żadnej ochoty, aby rządzili mną ideologowie" – kontynuował. Mówił co chrześcijaństwo uczyniło dla Europy, dla jej kultury, sztuki, ale nade wszystko dla ludzkich działań. Konkludując stwierdził, że "chrześcijaństwo w istocie nie czyni nic innego nad to, że otwiera nam oczy, uwrażliwia na drugiego człowieka". Jest tylko jedna rzecz, której chrześcijaństwo może i ma obowiązek nauczyć współczesnych Europejczyków: "zobaczyć człowieczeństwo, nawet tam, gdzie inni widzą tylko element biologiczny do selekcjonowania, element ekonomiczny do wykorzystania, polityczny do manipulowania czy cokolwiek by to było innego". Podzielił się też swoją pewnością, że "Bóg patrzy na człowieka bardziej pozytywnie i optymistycznie niż my sami na siebie. Ma też więcej ambicji dla niego niż ma jej człowiek dla samego siebie", a idąc dalej tym śladem "Europa będzie istniała tak długo, jak długo jej ambicja, jej poczucie własnej godności będzie się zapalać od światła Bożej ambicji".

Cały olśniewający tekst wystąpienia profesora przetłumaczył i udostępnił bardzo czujny portal Wszystko co Najważniejsze, gorąco zachęcam do lektury, a poniżej zamieszczam kilka cytatów:

Historyczna rola chrześcijaństwa i chrześcijańskiej Europy (także w kontekście Polski)

Chrześcijaństwo jako jedna z religii umożliwiło powstanie wielu narodów w Europie. Połączenie się zromanizowanych mieszkańców Cesarstwa oraz "barbarzyńskich" przybyszów dokonało się poprzez udział w tej jednej wierze. Jednakże prawdopodobne jest, że rolę tę mogła spełnić inna religia.
W rzeczywistości elementem decydującym był fakt, że nowo przybyli przyjęli religię ludów podbitych. Powiedzmy, że to także mogłoby się zdarzyć np. z religią Mitry, gdyby to ona mogła zwyciężyć, czy z manicheizmem, który nadszedł później. Islam uczynił coś podobnego w regionach, które podbił. Na początku był może nawet religią rycerzy arabskich, którzy podbili Środkowy Wschód.
Za panowania dynastii Abbasydów (od 751 roku) wykrystalizował się, by stać się religią większości podbitych ludów, w wyniku czego różnica między zdobywcami a podbitymi stopniowo się zatarła.

A teraz porozmawiajmy o wkładzie chrześcijaństwa (w Europę) jako takiego. Będąc szczególną religią, chrześcijaństwo zapoczątkowało dwa niezwykle ważne dla Europy ruchy.

Chrześcijaństwo umożliwiło przede wszystkim rozdział tego, co narodowe, od tego, co religijne. To doprowadziło bezpośrednio do ukonstytuowania się Europy jako politycznego chóru, w którym każdy naród ma swój głos, co oznacza, że konkretnie mówi swoim własnym językiem. Biblia została przetłumaczona na wiele języków, ponieważ przedmiotem objawienia w chrześcijaństwie nie jest „przesłanie”, a tym bardziej „księga święta” podyktowana w określonym języku, lecz przedmiotem objawienia jest osoba. Wobec tego każda kultura otrzymuje tę samą godność. Każdy lud znajduje się w tej samej odległości w stosunku do Boga. W praktyce, to znaczy na poziomie prawnym i politycznym, rozdział ten skonkretyzował się około roku tysięcznego. Chrzest Polski w 966 roku miał miejsce w czasie, kiedy kraj usiłował wymknąć się spod wpływu germańskiego. Ruch ten osiągnął apogeum wówczas, gdy na początku XI wieku papież Sylwester II ukoronował królów Węgier i Czech, nie wymagając od nich wstąpienia do Świętego Cesarstwa.

Następnie chrześcijaństwo umożliwiło przyswojenie dziedzictwa starożytności, czy dokładniej mówiąc, pewien styl tego przyswojenia. W odróżnieniu jednak od normalnej drogi przyswojenia sobie jakiejś materii przez spożycie i przetrawienie, Europa przyswoiła sobie dziedzictwo starożytnej myśli w taki sposób, że odmienność tego dziedzictwa została uszanowana, obcy mógł pozostać obcym. Było to możliwe dlatego, że chrześcijaństwo zastosowało w dziedzinie świeckiej kultury ten sam model, który zastosowało w stosunku do Starego Testamentu. To umożliwiło długą serię renesansów, które naznaczyły kulturę europejską.

https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-remi-brague-co-europa-moze-uczynic-z-chrzescijanstwem/

oraz linki do tekstów uzupełniających:
giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo