Głos pokolenia 90 Głos pokolenia 90
1682
BLOG

ONZ prognozuje spadek populacji Polski poniżej 5 mln po 2200 roku

Głos pokolenia 90 Głos pokolenia 90 Społeczeństwo Obserwuj notkę 26
Jeżeli nie zajdą wyraźne zmiany w kwestii dzietności to polskie społeczeństwo w zasadzie czeka wymarcie. Taką prognozę szacuje ONZ który wieszczy konsekwentną depopulacje Polski przy utrzymaniu obecnej tendencji niskiej dzietności Polek. Polska wydaje się więc skazana na imigrantów.

Według raportu ONZ na którego dane powołuje się polskie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przy utrzymaniu obecnych trendów po 2200 roku liczba mieszkańców Polski spadnie poniżej 5 milionów i będzie spadać nadal [1]. To w zasadzie oznacza upadek państwa. Dodatkowo dane raportu były oparte jeszcze na statystykach sprzed pandemii, a to oznacza że ten czarny scenariusz depopulacji Polski może nastąpić jeszcze szybciej. Liczba urodzeń w Polsce gwałtownie spada pomimo rekordowych transferów socjalnych, które często tak jak program 500+ w zasadzie na wszystkie dzieci wypłacane są bezwarunkowo.

image

image

Warto teraz przypomnieć że jeszcze w roku 1950 czyli po wojnie w której Polska straciła miliony obywateli byliśmy na 19 miejscu na świecie pod względem liczby ludności z 24 milionami mieszkańców. Przed nami był Wietnam z 25 milionami mieszkańców a za nami był Egipt z 21 milionami mieszkańców [2]. Dzisiaj Polska liczy 37 milionów mieszkańców, natomiast Wietnam 98 milionów a Egipt aż 104 miliony [3];[4]. Te dwa kraje nadal plasują się w pierwszej dwudziestce natomiast Polska spadła na 38 pozycję.

image

Polaków dzisiaj mogło być nawet 100 milionów. Ciężko to sobie wręcz wyobrazić. Niestety zmiany społeczne, kulturowe i przede wszystkim demograficzne w zasadzie pozbawiły wydaje się na zawsze takiej możliwości. Nie uda się odwrócić trendu depopulacji bez wyraźnej ingerencji państwa. Tak więc się dzieje i państwo polskie które przez lata było krajem emigrantów zmieniło się w ostatnich latach w kraj imigrantów. Bez względu na to czy Polacy będą wyjeżdżać za granicę czy też nie do Polski będzie sprowadzana ludność z zagranicy. Od około 2015 roku Polska straciła zastępowalność pokoleń na rynku pracy. Nieprzypadkowo właśnie od tego momentu w Polsce zaczęło spadać bezrobocie i pojawiać się liczniej imigranci.

image
image

Pytanie jest jaka przyszłość czeka Polaków w Polsce skoro ONZ prognozuje wprost że przy obecnym społeczeństwie Polska w zasadzie wymrze w kilka pokoleń. Nie ma co liczyć na automatyzację i nowe technologie w takim stopniu jak w Japonii czy Korei Południowej gdzie tak samo postępuje depopulacja. Fabryki i montownie w Polsce są w zasadzie inwestycjami zagranicznymi, które pojawiły się nad Wisłą przeważnie z powodu niskich kosztów pracy. Organizacje zrzeszające polskie środowiska biznesowe jawnie żądają ściągnięcia do Polski aż 5 milionów imigrantów i chcą aby ludność Polski wzrosła do 50 milionów w 2050 roku [5].

Już przed wojną było wiadomo że sami Ukraińcy czy inne pobliskie państwa jak Mołdawia nie są w stanie zaspokoić takiej liczby. Teraz w realiach wojny na Ukrainie wiemy że dalszy napływ imigrantów z tego kraju jest już w zasadzie niemożliwy ze względu na zakaz wyjazdu mężczyzn oraz wyraźnej tendencji do opuszczania Polski przez ukraińskie uchodźczynie, których jest już poniżej miliona z czego tylko połowa to osoby zdolne do podjęcia pracy. Aktywność zawodowa Ukrainek jest wysoka, jednak często nie spełniają one oczekiwań właścicieli i kierowników polskich firm, którzy z bólem kalkują mniejszą wydajność kobiet na tych samych stanowiskach. Dlatego nawet tam gdzie mogą pracować w Polsce kobiety, często i tak zatrudnia się wyłącznie mężczyzn. Proporcja płciowa wśród imigrantów zarówno przed wojną jak i po wojnie charakteryzuje się ogromną nadwyżką mężczyzn [6]. Całkiem przeciwnie do polskich emigrantów, którzy przecież wyjeżdżają w takim samym charakterze na zachód Europy. W Holandii jednak normy pracy często są o wiele bardziej możliwe do wykonania zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. W Polsce niestety pokutuje często zasada typu "płaca minimalna - wydajność maksymalna".

image
   
Polski rząd zaczął już nawet przed wojną w 2022 roku pod naciskiem środowisk biznesowych wydawać coraz więcej wiz pracowniczych dla imigrantów spoza Europy. Teraz widać to już na polskich ulicach gdyż liczba imigrantów spoza Europy którzy przebywają w Polsce wynosi już kilkaset tysięcy. Pytanie jak to będzie wyglądało w latach następnych kiedy już wiemy że następni Ukraińcy w tym momencie nie przyjadą. Przednimi drzwiami wpuściliśmy uchodźców, a tylnymi wchodzą do nas imigranci z Azji i Afryki. Skala imigracji z tych kontynentów wzrosła kilkukrotnie i rośnie wykładniczo. Przeróżne agencje pracy ściągają ludzi z takich krajów jak Indie, Pakistan, Bangladesz czy Indonezja na skale przemysłową. Przerażają często proporcje płciowe które wynoszą przeważnie powyżej 90% odsetka mężczyzn. Wśród imigrantów z Bangladeszu to niemal w 100% mężczyźni [6].

image

Trzeba sobie zadać w tym miejscu pytanie na ile możliwy będzie wzrost populacji Polski w 2050 roku w oparciu o obecną strukturę demograficzną? Przeciętna Polka rodzi dziś tylko jedno dziecko a być może za chwile dzietność spadnie z poziomu 1,3 do poniżej 1,0. Jest to całkiem realne patrząc na obecne trendy wśród młodych Polek które studiują przeważnie do 25 roku życia, później przez następne 5 lat starają się ugruntować swoją pozycję na rynku pracy i dopiero po 30' najczęściej przychodzi czas na założenie rodziny. Kończy się w ten sposób na jednym dziecku. Wiele kobiet dopiero po 30' to dopiero szuka coraz częściej pierwszego poważnego partnera w życiu. Dzisiaj decyzja o zawarciu małżeństwa czy urodzeniu dziecka przychodzi polskim kobietom o wiele ciężej niż u poprzednich pokoleń. Wielu mężczyzn nie ma także szans na jakąkolwiek partnerke ze względu na brak wolnych kobiet [7]. Ściąganie imigrantów w obecnych proporcjach jest jak gaszenie pożaru benzyną. Efekt będzie taki że wiele polskich kobiet zwiąże się z obcokrajowcami i wcale nie urodzi w tym przypadku więcej dzieci niż zwykle. Może też być tak że wyjadą razem ze swoimi zagranicznymi partnerami dalej na zachód lub do kraju pochodzenia imigrantów. Polska jest skazana na kobiety z zagranicy. Trzeba brać jednak pod uwagę kwestie kulturowe i społeczne. Młode Ukrainki się w tej roli przez ostatnie lata nie sprawdziły i nie mieliśmy boomu na małżeństwa polsko-ukraińskie i dzieci. Teraz to już wręcz czas przeszły patrząc na ostatnie trendy opuszczania Polski przy pierwszej możliwości przez ukraińskie imigrantki, które w Polsce studiowały i pracowały w ostatnich latach [8].

image

image

Jedno jest pewne. Nawet 5 milionów imigrantów nie wystarczy do osiągnięcia przez Polskę poziomu 50 milionów mieszkańców w roku 2050. Według prognoz w 2050 roku Polska ma mieć 32 miliony mieszkańców [8]. Imigrantów zatem będzie potrzeba nie 5 a 18 milionów a to oznacza w zasadzie że wśród osób w wieku produkcyjnym bylibyśmy już mniejszością. Polacy więc powinni się dobrze zastanowić kogo chcą mieć za sąsiadów. Bo to nie właściciele firm czy politycy będą mieć za ścianą imigrantów tylko zwykli Polacy.
 

Źródła:

[1] https://www.gov.pl/attachment/fa773575-efda-4ec8-8dd1-452eb15e564a
[2]
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_past_and_projected_future_population
[3] https://www.bankier.pl/wiadomosc/Liczba-ludnosci-Polski-mocno-spadla-Wyniki-Narodowego-Spisu-Powszechnego-2021-8460465.html
[4] https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_and_dependencies_by_population
[5] https://zpp.net.pl/wp-content/uploads/2019/02/Demografia-wersja-elektroniczna.pdf
[6] https://psz.praca.gov.pl/web/urzad-pracy/-/8180075-zezwolenia-na-prace-cudzoziemcow
[7] https://www.polskawliczbach.pl/#stan-cywilny-mieszkancow
[8] https://www.salon24.pl/u/glos-pokolenia-90/1271302,ukrainki-nie-zmienily-polskiego-rynku-matrymonialnego-ani-demografii
[9] https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/onz-liczba-ludnosci-polski-spadnie-do-32-mln-w-2050-r-ra809413-4498205

Pokolenie lat 90' przez Polskę stracone. Połowa na emigracji, połowa w kraju ale bez szans na własne mieszkanie czy dom. Stłumieni przez liczniejsze starsze pokolenia nie mamy za wiele do powiedzenia w społeczeństwie. Będziemy jednymi z ostatnich którzy w znakomitej większości urodzili się jako rodowici Polacy. Nie liczcie jednak że będzie jak wcześniej. W większości nie założymy rodzin i nie będziemy mieli dzieci. Warunki życia w tym kraju nam na to nie pozwalają. Zastąpią nas po prostu w przyszłości inne narody, a my i nasze problemy będziemy tylko wspomnieniem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo