Propaganda pelikanów głosi, że Michnik to komuch od zawsze, który w opozycji był koniem trojańskim i ostatecznie doprowadził do zdrady w Magdalence i przy Okrągłym Stole (propaganda pelikania udział braci Kaczyńskich w obu tych "zdradach" oczywiście przemilcza).
Teraz w Sejmie obróbce zostanie poddana uchwała mająca upamiętnić 30. rocznicę zamordowania Grzegorza Przemyka. Projekt PiS-owski głosi:
Mimo oczywistej odpowiedzialności funkcjonariuszy milicji i ZOMO za tę odrażającą zbrodnię komunistyczne władze PRL zaangażowały cały aparat państwowy do zatuszowania i zatarcia jej śladów. Na polecenie najwyższych władz partyjnych i państwowych fabrykowano dowody mające obciążać winą za śmierć Przemyka sanitariuszy pogotowia ratunkowego, zaś ukrywano te, które wskazywały na milicjantów jako winnych śmierci maturzysty.
- Odpowiedzialnością za tę zbrodnię należy obciążyć najważniejszych polityków Polski Ludowej: Czesława Kiszczaka i Wojciecha Jaruzelskiego - mówił Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, przy okazji zgłaszania projektu. I dodawał, że obu generałów należy postawić przed sądem.
SLD ten projekt oczywiście się nie podoba, bo: Nie możemy wyrokować w imieniu sądu, że Jaruzelski był winien. Nie jesteśmy do tego powołani. PiS-owi chodzi tylko o to, by 90-letniego Jaruzelskiego wsadzić do więzienia. A ja podkreślam: Sejm nie jest od tego.(Iwiński)
A oto stanowisko Adama Michnika:
Przeczytałem tekst projektu uchwały Sejmu [PiS-owski - pa] starannie i kilkakrotnie. Myślę, że trzeba bardzo wiele wysiłku i pomysłowości, by móc się z nim w czymkolwiek nie zgodzić.
Okrutne pobicie bezbronnego chłopca przez milicjantów na terenie komisariatu, a później przypisanie tego pobicia zwieńczonego śmiercią sanitariuszom z pogotowia ratunkowego; wreszcie matactwa, fałszywy proces i haniebny wyrok skazujący niewinnych - całą nikczemność tamtych czasów mamy tu w pigułce.
I do posła Iwińskiego:
Otóż, szanowny panie pośle, sąd nie wskazał również wielu innych rzeczy, ale sprzeciw pana i pańskich kolegów politycznych wskazuje, że chcecie zamazać pamięć o tamtej zbrodni. Tymczasem odpowiedzialność dyktatury za tamten mord i tamto fałszowanie prawdy jest oczywistością.