Kto jeszcze pamięta, że pani marszałek Sejmu zwróciła się była do Trybunału Konstytucyjnego z zapytaniem o możliwość wyborów 17 lub 23 maja br.
Na odpowiedź nawet nie czekała. Wywołała skandal i o odpowiedzi zawstydzona nawet nie wspomina.
17 maja - to za wcześnie; przecież nic nie gotowe!
23 maja - a toż niebywały skandal!
Wobec tego ukrywanego przed publicznością skandalu panowie Jarosław Mały i Jarosław Duży ( przydomki dobrane losowo ) obmyślili szybko inny, nieznany ale z pewnością prawidłowy termin! Tym sposobem ratowali PO i umożliwili im woltę z zamianą kandydata. Uratowali stare przyjaźnie.
Wczoraj świat odetchnął, dwaj panowie J. odnowili miłość wzajemną ( do następnej zdrady ), nie poinformowany o tym prezydent albo takiego udający niewiedzę dzielnie wygrywał, walczył w debacie..... o najwyższy urząd w państwie (sic! )
Ale....
Obywatelu, termin wyborów 10 maja jest nadal aktualny, pamiętaj.
Obywatelu pamiętaj też, że już od piątku o północy obowiązuje cisza wyborcza!
Nie podpadnij pod kary; załóż maskę i milcz.
Zamilknij, nie pytaj o nic! Nie potrzeba sprawdzać, czy cuś jest w skrzynce na listy; pomyśl w weekend jakiego skandalu uniknęliśmy, masz czas na zgadywanie, dlaczego tak?
W niedzielę idź do kościoła, jedź na majówkę.
Po niedzieli 10 maja przeczytaj, czy te wybory się odbyły? Nie, bo nie mogły... ale zostaną uznane przez SN jako nieważne (sic!). Tak uzgodniono wczoraj od lewa do lewa.
Ku chwale...
Czas pokaże, o co naprawdę w tym chaosie i biegunce poselskiej chodzi. Kto i co wygra... na razie wszyscy wielcy powinni być zadowoleni a nadal udają wrogów. Taka taktyka.
My jesteśmy TYLKO obserwatorami a ważni panowie posłowie i ich mocodawcy oraz "niezależne" sądy zadecydują, jak mamy myśleć.
Ku chwale...
PIS i uratowana przez nich PO i wszelkie lewactwo zapomnieli chyba, że nie są wieczni, podobnie, jak kiedyś dawno, dawno temu przegrani "przewrotni" w starciu z 11-oma apostołami Jezusa Chrystusa.
Ku chwale Pana Boga i na pożytek ludziom dobrej woli!
