Portale rządowe niezależna.pl, Fronda i wpolityce.pl oraz tutejsi salonowi miłośnicy władz od lat pluli na Konfederację takimi odkrywczymi tytułami:
Ruskie onuce wszystkich krajów łączcie się
Konfederacja może cuchnąć ruską onucą
Krótkie nogi Konfederacji
…politycy „Konfederacji”, ostatnio bardziej znani jako „ruska onuca”, chodzą po różnych mediach i leją rzewne łzy oraz paplają o tym, jak wszyscy dookoła niesprawiedliwie ich traktują. Wczoraj nawet Robert Winnicki zapowiedział w Radiu Wnet, że namawia prawników do wytoczenia procesu Tomaszowi Sakiewiczowi za przypisywanie im agenturalności i prorosyjskości. To naprawdę napawa dumą.
A teraz...teraz plucie jakby chwilowo ustało, o ONUCACH w merdiach ciszej.
"Agentom Kremla" z Konfederacji władza chwilowo odebrała przypisaną im od lat etykietę i przypisała reszcie opozycji?
Jakim cudem, w tak krótkim czasie
namnożyło się nam agentów Kremla?
Nie chce mi się cytować mediów na ten temat, jest tego wiele. Np:
"Narracja mediów o sytuacji na granicy. Kto mówi jednym głosem ze Sputnikiem? "Jak pudło rezonansowe propagandy Łukaszenki"
Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, po debacie stwierdził, że politycy opozycji "grają w jednej orkiestrze z Putinem i Łukaszenką".
"Opozycja mówiła głosem Putina i Łukaszenki".
"Mamy w Sejmie mniejszość niemiecką i dużo liczniejszą mniejszość radziecką"
"Narracja mediów o sytuacji na granicy. Kto mówi jednym głosem ze Sputnikiem?""Jak pudło rezonansowe propagandy Łukaszenki".
itp. itd.itp.
Jednak wobec kolegów z opozycji "totalnej" PIS jest łagodniejszy ...nie używa obelg, jedynie powtarza wypróbowane, obrotowe slogany o agenturze.
Eleganccy koledzy rządzących z ław sejmowych, z ław parlamentu UE nie noszą śmierdzących onuc... są pachnącymi europejskimi perfumami agentami.
Polityka zmienna jest i czas pokaże kto jest czyim agentem ...
Komentarze