cisza cisza
553
BLOG

28 czerwca 1956 POZNAŃ

cisza cisza Społeczeństwo Obserwuj notkę 19

O tym Czerwcowym Powstaniu media tylko krótko wspominają.

O czym mają pisać? O kim?

Nie pojawili się doradcy, mądrzejsi, żadne słynne i poprawne nazwisko późniejszego celebryty.

Pewnie zbyt odważne antykomunistyczne żądania, zbyt pobożne a zamiast kompromisów walka zbrojna. Na oczach zagranicznych gości.

SZAROŚĆ zwykłych gniewnych ludzi i czerwień KRWI !

Tylko to. Piszę krótko i tylko po to, by przypomnieć....Było odważne i pierwsze, było impulsem na jesieni ...dla Węgrów.

"W czwartek 28 czerwca 1956 roku o godz. 6. 30 uruchomiono główną syrenę w Zakładach im. Józefa Stalina Poznań (ZISPO – ówczesna nazwa Zakładów Przemysłu Metalowego Hipolita Cegielskiego). Dla zgromadzonych w nich robotników – niezadowolonych ze swojej sytuacji bytowej, rozczarowanych pogarszającymi się warunkami pracy i ignorowaniem ich żądań przez władze – był to sygnał do rozpoczęcia manifestacji. W milczeniu wyszli z zakładów i skierowali pochód w stronę centrum Poznania, zmierzając w stronę siedzib władzy - Miejskiej Rady Narodowej (MRN) i Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (KW PZPR) aby w ten sposób zmusić ją do konkretnych rozmów i nakłonić do ustępstw na rzecz polepszenia warunków pracy i życia.

Wczesnym rankiem 28 czerwca 1956 r. do pochodu robotników ZISPO dołączyli robotnicy z Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego, Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, Poznańskich Zakładów Przemysłu Odzieżowego im. Komuny Paryskiej, Zakładów Graficznych im. Marcina Kasprzaka, Poznańskiej Fabryki Maszyn Żniwnych, Wielkopolskiej Fabryki Urządzeń Mechanicznych „Wiepofama” oraz innych zakładów pracy. Tysiące manifestantów doszło do placu przed Zamkiem, przy którym miały swe siedziby władze miejskie i partyjne.

Demonstracja stopniowo nabrała charakteru narodowego, antykomunistycznego i antysowieckiego.

Wznoszono hasła:

„My chcemy chleba”, „Jesteśmy głodni”, „Precz z wyzyskiem świata pracy!”, „Chcemy wolnej Polski”, „Wolności”, „Precz z bolszewizmem”, „Żądamy wolnych wyborów pod kontrolą ONZ!”, „Precz z Ruskami”, „Precz z Rosjanami!”, „Precz z komunistami”, „Precz z czerwoną burżuazją!”, „My chcemy Boga”, „Żądamy religii w szkołach!”.

Śpiewano także Hymn, Rotę oraz pieśni religijne.

 

Protest poznańskich robotników pokazał jak ogromna była niechęć społeczeństwa wobec władz i systemu. Poznański Czerwiec pokazał również brak dostatecznej legitymizacji komunistycznej władzy sprawującej rzekomo rządy w imieniu wielkoprzemysłowej klasy robotniczej. Był pierwszym w PRL masowym buntem robotników i mieszkańców dużego miasta, przeciwko którym władze skierowały ogień czołgów i karabinów maszynowych.

Historycy nie są zgodni w kwestii rzeczywistej liczby ofiar śmiertelnych Poznańskiego Czerwca 1956. W 1981 r. oceniano, że zginęły 74 osoby. Najnowsze badania wskazują na 57 osób, pion śledczy IPN określa ilość ofiar na 58. W literaturze pojawiały się także informacje o 100 ofiarach śmiertelnych, ale nie znalazły potwierdzenia w źródłach. Najmłodszą ofiarą, która urosła do symbolu był 13-letni Romek Strzałkowski. Na skutek walk rannych zostało około 650 osób."

http://www.czerwiec56.ipn.gov.pl/c56/historia/9284,Historia.html

Pamiętajmy o ofiarach, o wspaniałych adwokatach odważnie broniących oskarżonych.

Zapiszmy w naszych sercach hasła powstańców - są coraz bardziej aktualne!

 

cisza
O mnie cisza

staram się ... ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo