To już drugi dzielny komandos Sławomir …
Naogół nie piszę notek politycznych, nie umiem ostro reagować na POlityczne ataki a bieżąca biegunka opozycji mnie nie interesuję. Jednak tym razem chodzi o ludzi, nie byle jakich, przez wszystkich podziwianych. O elitę Wojska Polskiego!
Podziwiam komandosów. To, co robią nieosiągalne dla słabeuszy. A tu takie niewiarygodne nieszczęścia. Te "wypadki" prowokują do pytań. Czy płk Berdychowski był kolejnym, po byłym szefie Gromu "silnym - słabym" człowiekiem? Ja nie wierzę....Czy to możliwe, by ci najodważniejsi, najsprawniejsi żołnierze, tworzący jednostki specjalne Wojska Polskiego GROM, AGAT zakończyli swoje życie w taki właśnie sposób?
A może, jak twierdzą merdia, byli silni, zrównoważeni tylko na zewnątrz a wewnątrz, a w sercach przeżywali tak silne stresy, że nie wytrzymali napiecia i targnęli się na własne życie?
Coś jeszcze nie daje mi spokoju. To zwykły przypadek?
1.GenerałSławomir Jan Petelicki– oficer wywiadu Departamentu I Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL-u, w III Rzeczypospolitej – generał brygady Wojska Polskiego, pomysłodawca i pierwszy dowódca Jednostki GROM.
Samobójstwo - 16 czerwca 2012 roku zastrzelił się.
2.Pułkownik Sławomir Berdychowski, „Czarny”, były GROM-owiec, przyjaciel generała Petelickiego, twórca jednostki specjalnej Agat - polskich rangersów. Wedle informacji podanych 15.02.2016 roku przez kolegów – zastrzelił się. Popełnił samobójstwo? Kiedy dokładnie, utajniono.
A jego następcą został płk Sławomir Drumowicz...
13. października 2014 roku Decyzją Ministra Obrony Narodowej Nr 2056 z dnia 18 września 2014r. płk Sławomir DRUMOWICZ objął stanowisko dowódcy JW AGAT od zdającego obowiązki płk Sławomira BERDYCHOWSKIEGO.
Oficer ten ma też na imię Sławomir. Być może a nawet na pewno, imię nie jest istotne ale mnie zaniepokoiła ta zbieżność....oraz zbieżność stanowisk, tak istotnych w wojskach specjalnych.
Panie Boże, chroń go i wszystkich naszych żołnierzy służących Polsce!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo