Przewodów, lej po wybuchu.
Przewodów, lej po wybuchu.
Gościnny 24 Gościnny 24
3897
BLOG

Przepraszam rząd ukraiński i wszystkich Ukraińców.

Gościnny 24 Gościnny 24 Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 59

Po niefortunnym upadku pocisku po polskiej stronie granicy w Przewodowie najprawdopodobniej wystrzelonego z systemu antyrakietowego S-300 używanego przez Ukraińców i śmierci dwóch polskich obywateli - podniosły się na Salonie24, głównie w komentarzach, głosy żądające przeprosin czy skruchy ze strony Ukraińców w związku z tym wypadkiem. Podczas gdy rząd ukraiński nie tylko nie spieszy się z wyrazami skruchy, ale podważa ustalenia polskich i natowskich śledczych mówiące, że to rakieta z systemu obrony ukraińskiego upadła po polskiej stronie. Ukraińcy mają prawo dostępu do wszelkich dowodów i go zapewne dostaną czy już dostają. To nic dziwnego, że nie chcą się tak od razu pogodzić z tymi ustaleniami i przepraszać być może za kogoś innego, tym bardziej, że nie są one wciąż ostateczne, śledztwo jak wiemy nie zostało zamknięte i wciąż trwa, upłynęło zaledwie kilkadziesiąt godzin od wypadku.

Jestem przekonany, że gdy strona ukraińska otrzyma dostęp do wszelkich dowodów i sama przekona się o słuszności tych ustaleń, nie będzie miała problemu z odpowiednią reakcją. Póki co nie dziwi ta powściągliwość i niedowierzanie. Poza tym twierdzą, że są w posiadaniu jakichś dowodów świadczących o czymś przeciwnym. Dajmy im czas i sobie na zbadanie i porównanie tych dowodów.

Tak czy owak nie czuję potrzeby wysłuchania przeprosin ze strony ukraińskiej, nawet jeżeli to ich rakieta uderzyła w Przewodowie. Nie jestem krewnym ofiar ani nawet dalszym znajomym. Wręcz przeciwnie, odkąd ta wojna trwa to ja czuję niemal codziennie, gdy wysłuchuję informacji wojennych z Ukrainy, potrzebę przeproszenia rządu ukraińskiego i wszystkich Ukraińców za to, że sami są zmuszeni przeciwstawiać się zbrodniczej napaści Rosji, której celem ostatecznie nie jest i nigdy nie była jedynie Ukraina, ale przywrócenie dawnych wpływów i terenów jakie zostały utracone wraz z rozpadem imperium sowieckiego, ZSRR.

Wszyscy powtarzają, że Ukraina broni również naszych granic i jest to prawda. Wszyscy powtarzają jednak jednocześnie jak mantrę, że Zachód i NATO nie może się angażować w ten konflikt bezpośrednio, gdyż grozi to niepotrzebną eskalacją i przeniesieniem konfliktu poza granice Ukrainy, co też nie koniecznie może pomóc samej Ukrainie czyniąc ją przede wszystkim polem ewentualnych walk i związanych z tym zniszczeń... tak jakby już nim nie była! Rosja jednak nie tylko nie jest w stanie przenieść konfliktu poza granice Ukrainy ale nie radzi sobie nawet w ramach jej granic! Nie radząc sobie z bohaterską armią ukraińską Rosja jednak, zachęcana w dodatku brakiem adekwatnych reakcji i nacisków ze strony Zachodu, tchórzliwie bombarduje i niszczy infrastrukturę energetyczną Ukrainy pozbawiając miliony Ukraińców prądu i ogrzewania. Zamieniono w gruzowiska dziesiątki wiosek, miast i miasteczek, szkoły i szpitale. Rosja drwi sobie ze wszystkich dokonując bombardowań w czasie, gdy jej przedstawiciele brylują w świetle fleszy i odbierają uściski rąk na międzynarodowych spotkaniach grup (jak to G20), z których powinna już dawno zostać wyrzucona.

Broń dla Ukrainy dostarczana jej przez zachodnich przywódców jest sączona w sposób haniebnie niewystarczający, szczególnie gdy chodzi o skuteczne systemy obrony przeciwrakietowej. Ukraińcy zmuszeni są używać przestarzałych systemów obrony, których skuteczność jest nie większa niż 50/60 proc. Tych bardziej skutecznych i nowoczesnych systemów Ukraina wciąż posiada niewiele i jest w stanie chronić nimi co najwyżej największe ośrodki miejskie jak Kijów. Nie pozwoliły one ochronić wystarczająco zachodniej części Ukrainy, w tym Lwowa. Pomoc militarna Zachodu bez wątpienia pozwoliła Ukraińcom na zepchnięcie Rosjan na południowo-wschodnie tereny Ukrainy, ale aby ich stamtąd wypchnąć potrzebna jest znacznie bardziej zaawansowana ofensywna broń rakietowa dalekiego zasięgu (przynajmniej do 300 km, a nie tylko do 70 km), dużo więcej broni artyleryjskiej i pancernej jak czołgi, i nie ma tu mowy wcale o starych poradzieckich maszynach, których do tej pory państwa zachodnie pozbywały się na rzecz Ukrainy wymieniając je na nowoczesne maszyny.

Mamy za co przepraszać Ukraińców! Tak więc najpierw przeprośmy za trzydzieści lat tchórzliwej polityki natowskiej i unijnej, która wepchnęła Ukrainę wprost w brudne łapy Putina. Powiecie, że to nie my akurat powinniśmy ich za to przepraszać? Dlaczego nie? Czy nie korzystaliśmy do tej pory z tej właśnie polityki ustępstw wobec Putina? Nie kupowaliśmy taniej ropy i taniego węgla? Nie handlowaliśmy z nimi? Jesteśmy członkami obu organizacji, które odpowiadają za haniebną politykę ustępstw wobec Kremla i jego aktualną agresję na to państwo!

Przede wszystkim jednak przepraszam rząd ukraiński i wszystkich Ukraińców za to, że polski rząd po raz kolejny stchórzył i nie wykorzystał sytuacji jaka się nadarzyła w związku z wypadkiem w Przewodowie, do tego aby wymusić na NATO umieszczenie tarczy antyrakietowej na granicy polsko-ukraińskiej, która tym samym mogłaby zabezpieczać zachodnią Ukrainę i przez to nas samych! Mieliśmy prawo tego zażądać i nikt nie poczytałby tego za żądanie nad wyrost, czy - jak ktoś mi już tu odpowiedział - tupanie nóżkami. Wstyd mi za ten tchórzliwy i zachowawczy rząd, którego przedstawiciele są tylko mocni w gębie, a tak naprawdę, gdy przychodzi co do czego - chowają się tylko za plecami innych i drżą na samą myśl, że mieliby się nieco z poza nich wychylić i nie daj Boże czegoś wymagać czy zażądać. Taką polityką nie uczynimy naszego państwa i regionu bezpiecznym. Hańba!

Po­nad wszyst­kie wa­sze uro­ki, * Ty, po­ezjo, i ty, wy­mo­wo, * Je­den — wiecz­nie bę­dzie wysoki: * Odpowiednie dać rzeczy słowo! * C.K.Norwid, Ogólniki ze zbioru Vede-mecum

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka