Ktoś wypuszcza fałszywą informację, ktoś inny ją sprawdza, o czym bohatersko głośno informuje, a jeszcze ktoś inny cieszy się, że kłamstwo – fake – przykryło inną prawdziwą informację - o takim samym znaczeniu. To zawoalowany atak Niemiec na Polskę.
Portal FakeNews.pl 3 czerwca opublikował tekst: "Polska nie została wykluczona z europejskiego projektu produkcji pocisków dalekiego zasięgu ELSA":
W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy sugerujące, że Polska nie została dopuszczona do europejskiego projektu produkcji pocisków dalekiego zasięgu. Rzekome wykluczenie miało być efektem sprzeciwu ze strony Niemiec. W rzeczywistości Polska nie tylko należy do projektu European Long-Range Strike Approach (ELSA), ale jest także jednym z jego inicjatorów.
Źródło: https://fakenews.pl/polityka/polska-nie-zostala-wykluczona-z-europejskiego-projektu-produkcji-pociskow-dalekiego-zasiegu-elsa/
To prawda, jak 11 lipca 2024 roku napisał PAP: "Polska, Francja, Niemcy i Włochy mają opracować rakietę manewrującą o zasięgu ponad 500 km. Na marginesie szczytu NATO w Waszyngtonie Polska" w wyniku inicjatywy ELSA (European Long-Range Strike Approach).
Problem jest jednak taki, że autorzy oby wpisów albo mają jakieś tajne dane, albo coś sobie pomylili. Otóż, jak pisze portal Forsal.pl:
Na początku maja br. informowaliśmy, że na mocy podpisanego porozumienia pomiędzy niemieckim Rheinmetall oraz amerykańskim Lockheed Martin, powołana zostanie spółka joint venture, której celem będzie masowa produkcja rakiet dla HIMARS. Nowa spółka joint venture doskonale uzupełni oferowane już produkty. Jak wynika z informacji przekazanych przez niemiecką spółkę, prace budowalne mają rozpocząć się już w czerwcu 2025 roku w Unterlüß w Dolnej Saksonii.
(...)
Informowaliśmy wtedy, że powstanie tak potężnych zakładów produkcyjnych pocisków rakietowych dla systemów HIMARS, drastycznie zmniejsza szanse na uruchomienie poważnej produkcji tego broni na terenie Polski. Najnowsze informacje z MON sugerują jednak, że Polska nadal jest w grze.
Jak czytamy w oświadczeniu resortu obrony narodowej, nadal trwają przygotowania do umowy wykonawczej na systemy rakietowe Homar-A (polskie oznaczenie wyrzutni M142 HIMARS).
W kwestii programu Homar-A i realizacji umowy ramowej na dostawę 486 wieloprowadnicowych wyrzutni, informuję, że trwają przygotowania do zawarcia umowy wykonawczej, obecnie są ustalane m.in. kluczowe uwarunkowania w zakresie możliwości ustanowienia produkcji pocisków rakietowych GMLRS w Polsce — twierdzi MON.
Z tej informacji wynika kilka kluczowych wniosków. (...) nadal staramy się ustanowić produkcję dla pocisków rakietowych w naszym kraju.
Źródło: https://forsal.pl/kraj/bezpieczenstwo/artykuly/9808291,fabryka-rakiet-dla-himars-w-polsce-jednak-powstanie-mon-odpowiada.html
Komentarz:
Problem jest jednak taki, że wszystkie zapewnienia rządu, jesli chodzi o relacje biznesowe z Niemcami, nigdy sie nie sprawdzają. Takie rozmowy, tym bardziej wszelkie, a dotyczące produkcji broni o znaczeniu strategicznym dla Polski, są tajne, więc zapewnienia Tuska, polskiego rządu i Niemiec, nic nie znaczą.
Możliwe, że ktoś wypuszcza fałszywą informację, ktoś inny ją sprawdza, o czym bohatersko głośno informuje, a jeszcze ktoś inny cieszy się, że kłamstwo – fake – przykryło inną prawdziwą informację. Tak sie manipuluje opinią publiczną. Potem ludzie zapominają o sprawie, bo nikt nie chce zajmować się szurowską informacją.
Wyobrażacie sobie Państwo, że Niemcy z Demokratami za prezydentury Joe Bidena ustaliły, że Polska nie będzie produkować rakiet do zestawów Himars, których ma mieć prawie 500?! To oznacza, że Niemcy planują szantażować Polskę w czasie ewentualnej wojny z Rosją i wydawać nam pociski - ale za jaką cenę?!
Co na to Donald Tusk? I gdzie miejsce na polską rację stanu. To zawoalowany atak Niemiec na Polskę.
Inne tematy w dziale Gospodarka