Fot. Romuald Kałwa Copyright 2018
Fot. Romuald Kałwa Copyright 2018
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
1560
BLOG

Owad, któremu lepiej schodzić z drogi

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Gdyby szerszeń miałby 2 metry wzrostu, byłby gorszy niż Hitler. Te podobne do predatora owady prezentują absolutne zło występujące w przyrodzie. Mówi się, że przyroda nie jest dobra ani zła, ale dlaczego istnieją zwierzęta, które zabijają dla rozrywki?

Typowy owad naszej strefy klimatycznej. Niszczą całe gniazda i zabijają pszczoły. Zabójcy, którzy mordują dla przyjemności, nawet ich nie zjadając. Osy również zabijają pszczoły, ale przecież ich długość nie dochodzi do 35 mm.

O szerszeniach pisze się dużo nieprawdy, m.in., że ich rola w przyrodzie jest niejednoznaczna. Nieprawda. Wikipedia kłamie. Proszę zapytać pszczelarzy i osoby użądlone przez szerszenie, których gniazda są często likwidowane przez wyspecjalizowane oddziały straży pożarnej. Ekolodzy jakoś nie protestują, bo chyba żaden z nich nie przygarnąłby stada szerszeni pod swój ekologiczny dach.

Szerszenie atakują człowieka, często bez potrzeby. Są bardzo niebezpieczne dla dzieci i osób uczulonych na jad, od którego wyskakują bąble, ciało piecze, a rany goją się długo.

     Szerszeń europejski (Vespa crabro) - z rodziny osowatych, to drań jakich mało

Owady te są niezwykle silne i wytrzymałe. Oprócz owadów jak osy, pszczoły, muchówki, żywi się owocami, a jego żuwaczki potrafią kruszyć drewno. Ma bardzo sprawne żądło, pozbawione zadziorków jak u pszczół, dzięki czemu może je używać wielokrotnie. Samemu lepiej nie usuwać gniazda szerszeni. Są do tego wyspecjalizowane firmy.

Jeszcze okrutniejsze są szerszenie Azjatyckie - te wyjątkowo okrutne bestie, których rozmiar dochodzi do 45 mm, żądląc dostarczają taką dawkę neurotoksyny swoim ofiarom, że wystarczy średnio 59 użądleń, by zabić zdrowego, n.e uczulonego na ich jad mężczyznę.

                                 Co mamy wspólnego z owadami

Około 8% ludzkiego DNA składa się ze starożytnych wirusów, które nas infekowały.

Muszki owocówki – 47% wspólnego DNA.

Pszczoła – 44% wspólnego DNA.

Nicienie – 38% wspólnego DNA.

Winogrona – 24% wspólnego DNA.

                                      Szerszenie jako broń
 
Szukając w Internecie źródeł na temat podobieństwa DNA szerszenia do człowieka, znalazłem ciekawszą informacje:

Otóż całkiem poważnie rozważa się używanie szerszeni (i innych zwierząt) jako broni biologicznej. Wg hipotez, dzięki inżynierii genetycznej (technika CRISPR - która to daje możliwość modyfikowania genomu w precyzyjnie wybranych miejscach organizmu), lub po prostu dzięki umiejętnemu krzyżowaniu najbardziej jadowitych przedstawicieli poszczególnych gatunków, można będzie stworzyć takie owady, które jako broń biologiczna będą eliminować np. przeludnione tereny kuli ziemskiej. Dla sceptyków - warto by poznali historię powstania wirusów HIV i Eboli. Na fot. sfotografowany przeze mnie nad ranem szerszeń.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości