O tym nie mówi się w Polsce, ale mieszanie genów ludzkich i zwierzęcych jest faktem. W 2008 r. prezydent USA George W. Bush „w opowiedział się za zwiększoną regulacją inżynierii genetycznej, w tym w badaniach nad mieszaniem elementów zwierzęcych i ludzkich”. Była to oficjalna zgoda na powoływanie do życia mieszańców ludzi i zwierząt. Wcześniej zarówno on jak i amerykański kongres sprzeciwiali się takim i podobnym badaniom.
Jaka będzie granica człowieczeństwa? Dlaczego nie ma rozważań na ten temat? Dlaczego w tej sprawie milczy zgodnie papież Franciszek oraz profesorowie Magdalen Środa i Jan Hartman? Dlaczego w Polsce zawsze zostaje się w tyle czekając z rozdziawioną gębą, co powiedzą na Zachodzie? Jeśli zostaniemy w tyle, te eksperymenty będą przeprowadzane na nas. Właściwie już są, ale kto się przejmuje bezdomnymi, którzy kilkanaście lat temu w liczbie kilkudziesięciu umarli z powodu wadliwych szczepionek? Dlaczego media w Polsce nie zajmują się naprawdę bardzo kontrowersyjną tematykę przeszczepów od zwykłych ludzi, w tym od pacjentów, którzy na swoją śmierć nie wyrażają zgody? (!)
„Udoskonalanie” człowieka
Co zrobić ze zwierzęciem, którego geny w 1 proc. są genami człowieka? Co zrobić, jeśli proporcje te będą pół na pół? Jak zdefiniować takie stworzenie. Czy o prawach człowieka będzie decydować liczba neuronów w mózgu?
O pierwszych hybrydach człowieka i zwierzęcia pisał „National Geographic” w tekście „Human-Pig Hybrid Created in the Lab”, a dokładnie i mieszaninie człowieka i świni wyhodowanych w Instytucie Salka w Kalifornii, którzy użyli narzędzia Czy rozwiąże to problem braku narządów do przeszczepów?
Na zdjęciu widzimy świński zarodek z wstrzykniętymi ludzkimi komórkami, które następnie umieszczono w świniach, by usunąć je po koło 4 tygodniach. Świńskie narządy są podobne do ludzkich, dlatego użycie ich w medycynie, jako dawców narządów, w najbliższej przyszłości jest więcej niż pewne.
29 lipca 2019 r. Japonia jako pierwszy kraj na świecie zatwierdziła eksperymentowanie na ludzko-zwierzęcych embrionach. „Hiromitsu Nakauchi, pracujący na Uniwersytecie w Tokio i Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii, planuje hodować ludzkie komórki w embrionach myszy i szczurów, a następnie przeszczepić te embriony do zwierząt zastępczych” „Nature”/ Japan approves first human-animal embryo experiments.
Komunizm, nazizm i małpoludy
Znany jest eksperyment sowieckiego naukowca, który próbował stworzyć małpoluda. Towarzysz Iwanow badania rozpoczął w Paryżu w 1924 r. Eksperyment miał się nie udać.
Inna ciekawa historia. Podobno w 2015 r. Chińczycy przeszczepili głowę małpie. Wcześniej, bo w 1954 r. radziecki chirurg Władimir Dernichow przeszczepiał szczeniakom głowy i przednie łapy. Przyszył tez psu drugą głowę. Uczony ten nazywany jest współtwórcą transplantologii.
Pytanie jest tylko takie, jaki wpływ miały podłe eksperymenty medyczne w niemieckich obozach koncentracyjnych. Wiadomo, że sowici weszli w posiadanie „badań” niesławnego doktora Mengele. Opinia publiczna nie wie, lub nie chce wiedzieć wszystkiego, m.in. tego, że ludzie ci w swoich obozach koncentracyjnych dokonywali przeszczepów kończyn zwierząt ludziom. Pamiętajmy, ze zarówno niemieccy, jak i radzieccy naukowcy pracowali nad powstaniem tzw. super żołnierza – stosunkowo bezmyślnej maszyny do zabijania.
Na zakończenie
Co decyduje o człowieczeństwie? Bycie biologicznym człowiekiem, czy iloraz inteligencji? Co z osobami silnie upośledzonymi lub chorymi psychicznie pozbawionymi świadomości? Czy o człowieczeństwie decyduje inteligencja, czy coś więcej. Jestem zdania, że coś więcej, czyli sama idea, dlatego mały ludzki embrion jest już człowiekiem.
Postępy w inżynierii genetycznej mają służyć człowiekowi. Tak mówią. Sama genetyka jest córką eugeniki, nauki mówiącej o tym, jak eksterminować (pozbywać się ze społeczeństwa) niepotrzebnych ludzi. Pamiętajmy, że eugenika była inspiracją nazistów, amerykańskich rasistów i wciąż jest upiornym natchnieniem dla wielu eutanatorów i aborcjonistów. Nie tylko dla nich.
Korwin-Mikke mówił kiedyś, że jeśli małpy dostaną prawa człowieka, to zrobi się to po to, by móc ludzi traktować, jak małpy. Wojciech Cejrowski w swoim programie, „WC kwadrans” w kontekście krów, jako matek zastępczych dla ludzi, ponad 20 lat temu zapytał: co będzie czuło dziecko, którego matką jest krowa?
