Prawo w Polsce tworzą głupcy!
Internet jest medium dynamicznym, cięgle się zmienia, określone treści zmieniają położenie, są przeredagowywane, znikają, pojawiają się nowe, nazwy domen zmieniają adresy IP, są serwisy, które na bieżąco automatycznie indeksują i archiwizują wszelkie treści pojawiające się w Internecie, strony mogą być publicznie dostępne, albo dostępne tylko dla użytkowników, którzy muszą uzyskać konto, istnieje tysiące rodzajów różnych kont i sposobów ich uzyskania, istnieje tysiące sposobów omijania ograniczeń w dostępie do różnych treści.
Tymczasem nasi ustawodawcy myślą o Internecie jak o statycznym zbiorze niezmiennych stron, które mają stałe identyfikatory. W planowanej ustawie o cenzurze Internetu ma być utworzony Rejestr Stron Niedozwolonych. I będzie można zgłaszać strony do tego rejestru! A jeśli zrobię stronę, na której będą osadzone treści z kilku innych stron, które będą składały się z treści pochodzących ze stron, na których dana treść tkwi na kilku innych stronach na raz itd… itd… itd…, to która strona będzie zgłoszona do rejestru?
Polecam dwa ciekawe artykuły pokazujące kilka innych absurdów, które będzie generować ta głupia ustawa, którą planują nasi ustawodawcy. Kto wybrał takich idiotów?
Grzegorz GPS Świderski
