GPS GPS
1328
BLOG

Dwupiętrowość narodu

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 10
Polsce udało się odzyskać niepodległość w 1918 roku w oparciu o prawo narodów do samostanowienia [1]. Ale nie udało się utworzyć państwa jednolicie narodowego, bo narody Polski były wymieszane, rozproszone terytorialne, a wielu ludzi nie miało świadomości narodowej, nie wiedzieli jak mają się narodowo zakwalifikować, uważali się za tutejszych. A sprawę komplikuje jeszcze to, że niektóre narody dopiero się wtedy kształtowały, powstawały, tworzyły – np. Białorusini. Tak było w całej Europie.
W Polsce istnieją dwie tradycyjne idee państwowości: nowsza idea narodowa z czasów II RP i starsza idea "jagiellońska", unijna. Ale ani dzisiejsi zwolennicy Unii Europejskiej, ani zwolennicy niepodległej Polski socjalistycznej, czyli zwolennicy PiS, PO, PSL, SLD i Ruchu Palikota, czyli ogólnie socjaldemokraci [2], nie reprezentują żadnej z tych polskich idei - wszyscy oni reprezentują obce nam cywilizacje: bizantyjską [3] i turańską - a to nie są polskie cywilizacje. Polska jest tylko i wyłącznie łacińska [4] i inna nie może stabilnie istnieć dłużej niż kilka pokoleń.
Właśnie dlatego, że XX wieczną Europę zdominowała idea prawa narodów do samostanowienia i socjalizm, nie udało się odtworzyć dawnej Rzeczpospolitej, a tylko jej bardzo ułomną postać. Ale wtedy niepodległość była jednak ważną wartością, dzięki której można było odtworzyć dawne, wolnościowe państwo. Największą przeszkodą nie była idea państwa narodowego, ale socjalizm. I to przeszkodziło w pełnym odtworzeniu Rzeczpospolitej. I to się nadal nie udaje.
Idea państwa narodowego nie jest sprzeczna z naszymi zasadami cywilizacyjnymi, a socjalizm jest. Wszystkie odmiany socjaldemokracji są obce naszej cywilizacji, są nam narzucone z zewnątrz. Lewactwo w żadnym aspekcie nie jest polskie.
W Polsce mamy problem z nomenklaturą. U nas naród jest wielopiętrowy tak jak np. w Zjednoczonym Królestwie. Tam są Anglicy, Szkoci, Walijczycy czy Irlandczycy, ale wszyscy oni są Brytyjczykami, a Brytyjczykiem może być każdy, byleby był wierny królowi. Brytyjczykiem może być i Polak i Murzyn. Podobnie jest w USA.
W Polsce słowo "Polak" oznacza Polaka etnicznego, ale też dawnego mieszkańca Rzeczpospolitej - w tym drugim znaczeniu jak najbardziej Polakiem jest Żyd, Rusin, Litwin, Tatar itd... i czystość krwi nie ma żadnego znaczenia. Każdy może być Polakiem byleby podstawą jego światopoglądu były zasady cywilizacji łacińskiej, oraz byleby chciał żyć zgodnie z polską kulturą, która tworzona była przez 800 lat istnienia Rzeczpospolitej. Ale nie może być Polakiem wyższego piętra ktoś, kto odrzuca zasady cywilizacji łacińskiej i przyjmuje ideały socjaldemokratyczne. Polski patriotyzm [5] kłóci się z obecną ideologią, która Polskę opanowała.
W notce: Dlaczego jestem Sarmatą [6] obszernie cytuję Bocheńskiego, który tłumaczy dwupiętrowość narodu. Takie piętrowe pojęcie narodu, czyli nadrzędność kulturowej przynależności narodowej nad etniczną wytworzyła się w cywilizacji łacińskiej.
Ale są inne cywilizacje, w których liczy się głównie przynależność etniczna. Tak np. jest w cywilizacji żydowskiej. Ta cywilizacja nie wytworzyła narodu piętrowego, nie wytworzyła rozróżnienia między kulturową, a etniczną przynależnością do narodu. By przynależeć do cywilizacji żydowskiej trzeba mieć żydowskie pochodzenie etniczne dziedziczone po matce. Nie można stać się żydem kulturowo.
A więc uznawanie, że Polak musi być czystej krwi Polakiem etnicznym jest niezgodne z zasadami naszej cywilizacji, w której przede wszystkim liczy się przynależność kulturowa. Jeśli ktoś uzależnia przynależność do narodu polskiego od pochodzenia etnicznego, to naśladuje cywilizacje żydowską.
Grzegorz GPS Świderski


Upadek demokracji <- poprzednia notka
następna notka -> Kogo popiera JKM?

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka