GPS GPS
944
BLOG

Kościół potępia liberalizm

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 22

Czy Kościół potępia prawo narodów do samostanowienia, tolerancję religijną i wolność słowa?

Zdarza się, że w politycznych dyskusjach o wolnym rynku różni bogobojni katolicy powołują się na tekst, który świadczy jakoby o tym, że Kościół potępia: Liberalizm.

Cytuję początkowy fragment tego tekstu:

"Zasadniczym symbolem liberalizmu jest głośna z czasów wielkiej rewolucji francuskiej Deklaracja praw człowieka. Wprawdzie, po długich rozprawach, zgodzono się umieścić na czele tej deklaracji imię Istoty najwyższej, ale, zgodnie z deizmem Rousseau'a, choć w pierwszym wierszu tego aktu uznano istnienie Stwórcy, zaprzeczono go całym tym aktem. Od człowieka wywodzi się tam wszelka władza (art. 3); myśl i słowo są najzupełniej niezależne; każdy człowiek może nie tylko wewnętrznie odrzu­cić Objawienie Boże, ale nadto może jeszcze podkopywać jego powagę w umyśle swych bliźnich; wolność tę ogłoszono za najszacowniejsze prawo człowiecze (art. 11); religia chrześcijańska w oczach społeczeństwa zde­gradowana do znaczenia innych, błędnych kultów religijnych (art. 10). Bóg tedy, podług tego aktu i wszystkich jego zwolenników, nie jest pa­nem ani w porządku umysłowym, ani w porządku religijnym, ani w porządku politycznym: we wszystkich tych trzech sferach panem jest czło­wiek.(…)"

Mało komu chce się sprawdzać jakie to konkretnie były punkty tej rewolucyjnej deklaracji. Ale na pewno są to jakieś szatańskie, złe, szkodliwe, liberalne postulaty, nie? No ale sprawdźmy dokładnie jak one brzmią:

  • (art. 3) - Źródło wszelkiej władzy zasadniczo tkwi w narodzie. Żadne ciało, żadna jednostka nie może sprawować władzy, która by wyraźnie od narodu nie pochodziła.
  • (art. 10) - Nikt nie powinien być niepokojony z powodu swych przekonań, nawet religijnych, byleby tylko ich objawianie nie zakłócało ustawą zakreślonego porządku publicznego.
  • (art. 11) - Wolna wymiana myśli i poglądów jest jednym z najcenniejszych praw człowieka; każdemu obywatelowi zatem wolno przemawiać, pisać i drukować swobodnie z zastrzeżeniem, że za nadużycie tej wolności odpowiadać będzie w wypadkach, przewidzianych przez ustawę.

No to teraz proszę bogobojnych katolików potępiających liberalizm by wyraźnie i wprost napisali, że się z tymi punktami nie zgadzają, że to są złe zasady, że nie powinniśmy się nimi kierować w polityce.

Rzeczywiście uważacie Państwo, że należy potępić prawo narodów do samostanowienia? A zatem Druga Rzeczpospolita oparła się niesłusznie o to prawo? Należy ją potępić? To było złe państwo, tak?

Sądzicie, że należy potępić tolerancję religijną z jakiej słynęła Pierwsza Rzeczpospolita? To państwo też należy potępić za tę tolerancję? To też było złe państwo?

Zgadzacie się z tym, że trzeba walczyć z wolnością słowa? A zatem słusznym jest to, że za PRL była cenzura? To było dobre państwo?


Jezus Chrystus jest liberałem <- poprzednia notka
następna notka -> Brak

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka