dopóki opozycja będzie zajmować się sprawami przeciętnie istotnymi, a takimi jest rozdzieranie szat nad tym co powiedział a czego nie powiedział Premier rządu w związku z opadami śniegu w województwie lubelskim, bądź wicepremier nt oblodzonej trakcji, które to zjawisko zdarza się incydentalnie raz na kilka lat,
zamiast zajmować się dialogiem z rządem na temat spraw fundamentalnych, bardzo ważnych oraz ważnych dla naszego państwa i dla naszego społeczeństwa, dotyczących przyszłości a nie przemijających bezznaczeniowych epizodów,
dopóty będę traktował opozycję jak dzieci w piaskownicy a nie jak odpowiedzialną, alternatywną siłę mającą sensowny pomysł na Polskę,
bo bałwana to każdy potrafi ulepić, ale do rządzenia potrzeba większej kompetencji,
i ja bym tę kompetencję wśród opozycji chciał zobaczyć - na razie zobaczyłem np. bilion na inwestycje co wkładam na półkę oznaczoną napisem "bajki",
bo zapewniam, że przed zaśnięciem mam co czytać, i ten bilion już pod sporą warstwą kurzu na półce ledwie widoczny zalega i tylko kurzowej alergii mogę dostać,
a po co mi to - leczenie kosztuje
proszę pisać mi na ty jako i ja piszę, w końcu to internet a nie salon :)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka