Nadal wam się chce? Wyborcza maligna jeszcze nie przeszła? Czy jednak najostrzejszy stan już za wami i powoli zastanawiacie się czy warto zmarznąć, przeziębić się, pójść na chorobę, podpaść przełożonemu i przy najjbliższych korektach zatrudnienia wylecieć z roboty, pozbawiając rodzinę wiktu i prawicowej prasy niepodległościowej.
Nie lepiej aktywnie odpowiedzieć na apel Sakiewicza i zapisywać się do klubów gazety polskiej do IV Departamentu Niepokalanych Wyborów? Jest jedna pułapka - nawet gdy będzie was milejony - i tak wybory zostaną sfałszowane - im was więcej patrzy w lokalach wyborczych na ręce - tym więcej oni fałszują.
Tak czy inaczej życzę zdrowia, jedzcie dużo czosnku i witaminy C.
proszę pisać mi na ty jako i ja piszę, w końcu to internet a nie salon :)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo