Grudeq Grudeq
151
BLOG

Mniej polityki, czyli o chłopach pańszczyźnianych XXI wieku

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 38

 

Najdziwniejsze życzenia noworoczne Polaków jakie słyszałem brzmiały: mniej polityki. Takie życzenia słyszałem i w wielu informacjach telewizyjnych i radiowych, i nawet mi osobiście też takie życzenia były składane. Jak najbardziej nie na miejscu. Gdy się historycznie patrzy na rzeczywistość, to nie ma takiej możliwości aby wyrugować politykę z życia. Można sobie życzyć: lepszej jakości w polityce, lepszego zrozumienia polityki, większej cierpliwości do polityków-idiotów. No, ale mniej polityki? Jak to zrobić?
 
Póki człowiek jest istotą społeczną, póki żyje w organizmach państwa, nie jest możliwością aby polityka sobie tak na życzenie od niego odeszła, bo polityka jest wszędzie, i zawsze człowieka dosięgnie. A to w dyskusji nad tym czy malować komunikację miejską w reklamy czy w barwy miejskie, albo w opodatkowaniu się na sprzątanie po psinach. Nawet jak coś jest, czy mówi o sobie apolityczne to jest jak najbardziej polityczne. To taki wegetarianizm, który co prawda rezygnuje z mięsa, no ale w końcu sałatki i inne zieleniny to też jakieś jednakże jedzenie.
 
Media jednak uparcie powtarzają, że Polacy mają dość polityki, są znudzeni polityką etc. No i mam wrażenie, że skończymy znów jak nasi przodkowie, i zawsze „mądrzejsze” od nas elity wprowadzą nam nową pańszczyznę. Bo przecież skoro Polacy chcą mniej polityki, to rozwiązać trzeba to w sposób najprostszy. Zabrać Polakom prawo wyborcze – i wtedy nikt ich o politykę nie będzie pytał, ani oni nie będą musieli się bojami polityków przejmować. W zamian powie się Polakom tak: przez pięć dni pracujecie, a przez dwa dni bardzo ostro wypoczywacie. W serwisach informacyjnych nikt was nie katuje informacjami o komisjach śledczych, kryzysach gospodarczych, śledztwach policyjnych, dziurach budżetowych. Nic z tych rzeczy. Wiadomości są prowadzone przez znamienitości w rodzaju Kuby Wojewódzkiego i mówi się tam o życiu gwiazd filmowych, o miłości, o literaturze lekkiej, o kulinariach. Elita polityczna zaś tam z boku sobie będzie nam politykę robić.
 
Mniej polityki. To jednak głupim jesteśmy narodem, skoro sami chcemy się pozbawić możliwości decydowania o naszych losach. Na pewno jest wtedy wygodniej. Za nic nie ponosi się odpowiedzialności, niczym się nie przejmuję i można tylko od władzy oczekiwać. Niegdyś Rzymianie byli znudzeni kolejnymi zmianami triumwiratów, przestraszeni kolejnymi listami proskrypcyjnymi i bez żalu pożegnali republikę i swój udział w jej rządzeniu za pomocą zgromadzeń ludowych, dostając w zamian cesarstwo, w póki co jeszcze jej łagodnej formie pryncypatu. Gdzieś też w jakimś momencie nasi słowiańscy przodkowie zatracili systemu wiecu, i skończyło się na politycznej dominacji szlachty. Nie jest więc takie pozbawienie praw politycznych społeczeństwa rzeczą nową i swoje miejsce w historii już miało.
 
Chłopi Pańszczyźniani XXI wieku. Bardziej interesujący się miłościami poszczególnych gwiazdek, niż życiorysami Napoleona czy Piłsudskiego. O wiele mocniej zainteresowani w tajnikach budowy telefonów komórkowych niż w budowie struktury państwa. Uważający własne ja i własny interes za najważniejszy. Tak bardzo, że zapominają o tym, że bogactwo wszystkich buduje także ich bogactwo. Nie, chłopi pańszczyźniani są na to zbyt krótkowzroczni, nieszczęście drugiego nie wzrusza ich, bo grunt, że nie przytrafiło się im. Zresztą jakaś wyobraźnia nie jest im potrzebna, może jedynie na sobotnią imprezę. I tyle. Bo kasa misiu, kasa…
 
Dlatego w nowym roku 2010 chcąc spełnić życzenie Mniej Polityki, wnoszą o uchwalenie Ustawy pozbawiającej Polaków czynnego i biernego prawa wyborczego. Zdrowia. Wszystkim.
Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka