Grudeq Grudeq
478
BLOG

Jarosław Gowin pokazał klatę

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 7

 

W Polsce bardzo niewiele trzeba, żeby zostać bohaterem, czy chociażby politykiem z klasą. Wystarczy zaprosić na merytoryczne spotkanie dotychczas mocno zwalczaną opozycję, merytorycznie z nią porozmawiać, nie bić i nie wyzywać a potem grzecznie i merytorycznie porozmawiać z dziennikarzami. Tylko tyle, a dziennikarz już pisze pean: „Nareszcie. Nareszcie zobaczyłam polityka odważnego, mądrego, wyróżniającego się kulturą i dyplomacją, dla którego najważniejsze są sprawy Polaków. Takie wrażenia odniosłam z przebiegu konferencji prasowej ministra Jarosława Gowina po rozmowach z przedstawicielami klubu PiS-u na temat deregulacji.”.
 
Proszę w historii III Rzeczypospolitej pani Janina po raz pierwszy dostrzegła kogoś na miarę Piłsudskiego, Daszyńskiego, Dmowskiego, Witosa. Polityka odważnego, wyróżniającego się kultura i dyplomacją… dla którego najważniejsze są sprawy Polaków.. i to wszystko w jednym tylko dotychczas zwyczajnym pośle – ministrze, filozofie Jarosławie Gowinie. Wcześniej takich polityków III Rzeczpospolita nie miała, albo przynajmniej pani Janina ich nie widziała.
 
Przy okazji dowidzieliśmy się także, co według pani redaktor służy interesom narodowym. Otóż interesom narodowym służy kultura polityczna Jarosława Gowina.  Minister Jarosław Gowin dał przykład kultury politycznej, która służy interesom narodowym. Z pewnością przez tzw. analityków będzie atakowany, zacznie się psychologizowanie, że ma ogromne ambicje, że wraca do PO-Pisu i coś jeszcze wymyślą.”. Taki na przykład Bolesław Krzywousty nie miał Kultury Politycznej, oślepił swojego brata, nie mile traktował Cesarzy Niemieckich i koniec, końców Polsce przysłużył się źle. Taki Korybut-Wiśniowiecki był zaś przykładem wielkiej kultury politycznej, z panami Magnatami rozmawiał grzecznie i merytorycznie i ta jego kultura polityczna przysłużyła się Polsce jak najlepiej, najlepiej zaś Traktatem Buczackim.
 
Cały czas nie potrafię zrozumieć tego fenomenu naszej myśli dziennikarskiej, że dobry polityk, to grzeczny polityk. Cały czas nie potrafię zrozumieć, że istotą sporu nie jest, jakie są konkretne propozycje zmian w ustawach regulujących dostęp do zawodów, ale to, że minister nie obszczekał swoich rozmówców z opozycji. I to jest właśnie sukces. Czyli wychodzi na to, że jakby taki Goebbels swoje ustawy antysemickie prezentował w sposób grzeczny na konferencji, razem z zaproszonymi przedstawicielami gmin żydowskich, to można byłoby orzec początek nowej ery politycznej i pani redaktor Jankowska napisałaby pean na jego część.
 
Wystarczy zajrzeć tutaj: http://ms.gov.pl/pl/deregulacja-dostepu-do-zawodow/ I tylko nie w plik z prezentacją, bo format pds nie jest źródłem obowiązującego w Rzeczypospolitej prawa, tylko w plik z projektem ustawy. 76 stron przepisów zmieniających coś około 25 ustaw. Czyli, żeby właściwie ogarnąć całą nowelizację, to trzeba przerobić oprócz 76 stron ustawy zmieniającej także ustawy zmieniane. To trochę jednak pracy więcej jest. Dlatego lepiej napisać, że konferencja była bardzo miła i merytoryczna. Przy okazji nie wchodząc w spór co merytoryczne, a co nie merytoryczne jest. Grunt, że minister chce lepiej, i to chce lepiej wyraża w cywilizowany sposób. Można się nawet zdobyć na tak odważne wyznanie: „To jeden z niewielu polskich polityków, któremu gotowa jestem zaufać.Dla mnie to przyszły Prezydent RP.”.
 
Jak nie wiele trzeba, żeby zostać Prezydentem Rzeczypospolitej. Wystarczy napisać ustawę zmieniającą wszystkie ustawy. A jaki już Misz-masz z tego wyjdzie? Zastanowienie się, czy aby na pewno otwarcie zawodów o charakterze przede wszystkim usługowym, to jest coś czego my aktualnie najbardziej potrzebujemy? Bo co napędza gospodarkę, fabryka samochodów, potrzebującą do swojej obsługi trzy kancelarie prawne, przewodników turystycznych, którzy obsłużą zakładowe wycieczki, czy jednak gospodarkę napędzają sami przewodnicy, którzy chodzą po porady do kancelarii, bo ich klienci nie są zadowoleni z ich usług, a następni ci prawnicy jeżdżą na wycieczki i korzystają z usług przewodników?
 
Wreszcie co służy interesom narodowym, para kulturalny polityk i nic nie rozumiejąca dziennikarka, czy para brutalny ale z pomysłem, a co najważniejsze płacący w terminie inwestor i niedouczony, ale rzetelnie wykonujący swoją pracę robotnik?
 
 
PS
Pani Janinie radziłbym wejście na swój teren dziennikarsko – reporterski i wyjaśnienie mi, dlaczego w leadach prasowych czytam, że „pani Zuzanna Kurtyka nie chce ekshumacji”, natomiast w treści artykułu czytam, że nie chce w taki sposób przeprowadzonej ekshumacji, tylko z udziałem zaproponowanych przez nią przedstawicieli.
Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka