Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz
432
BLOG

Normalność? Nie u nas

Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz Polityka Obserwuj notkę 5

 

  Istnieje bezpośrednia zależność pomiędzy wypowiedzią ówczesnego Marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego, na temat wydarzeń w Gruzji, a katastrofą prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. "Jaki prezydent, taki zamach", sformułowanie to ma mieć bezpośredni wpływ na katastrofę w Smoleńsku. Tak sugeruje, a może po prostu insynuuje od miesięcy PiS.

  Polska to kraj tradycji wszelakich. Do tych tradycji należy u nas wiara w sprawczą siłę wypowiadanych słów. Nad Wisłą nie od dzisiaj wierzymy w różnorodne cuda i... w opatrzność. Czy to właśnie przede wszystkim nie dlatego, tak bardzo odstajemy od wielu krajów Europy? Już nie tylko od naszych zachodnich, ale również od naszych południowych sąsiadów...

  Istnieje bezpośrednia zależność, zależność to zdecydowanie rozbieżna pomiędzy nieustającymi wypowiedziami obecnego wicemarszałka Sejmu, Stefana Niesiołowskiego, a kanonem wypowiedzi uznawanych powszechnie w cywilizowanym świecie za... kulturalne. Czy to znowu właśnie nie u nas charakterystycznym elementem naszego krajobrazu politycznego jest powszechny i nieustający brak tego, co gdzie indziej znane jest pod pojęciem "kultury politycznej"...

  Nasze życie codzienne, prywatne, służbowe, nasze zachowanie na jezdni, w sklepach, na korytarzach, więc i w konsekwencji życie naszej polityki, nacechowane jest niekończącymi się awanturami, a często zwykłym, brutalnym chamstwem. Czy to nie jest przypadkiem tak, że Polak (w wielu, bardzo wielu wypadkach) nie jest po prostu sobą, więc nie jest Polakiem, gdy każdego dnia nie zaatakuje werbalnie kogoś, odsądzając go od czci i wiary...

  Nasi parlamentarzyści z partii współrządzącej (PSL) upijają się w pracy tak skutecznie i tak głęboko, iż następnie wsiadają do cudzych samochodów. Są alkoholikami? To powinni się leczyć. Alkoholizm to poważna choroba. Ale u nas to akurat temat wstydliwy.

  Tam, gdzie dawno powinniśmy się wstydzić, tam nadal obserwujemy konsekwentne dążenie do kontynuacji stylu, który żadnym stylem nie jest. Polityka polska, reprezentowana przez wiele lat i przez wielu polityków, i to wielu (wszystkich po kolei?) formacji, daje nam ciągle i od nowa jedynie negatywne przykłady zachowań.

  Od "sio" (Pawlak) poprzez "nogę, a nie rękę" (Wałęsa) do "łże elit" (Kaczyński) czy "dziadka z Wehrmachtu" (Kurski). Tradycja to sprawdzona, poparta uczestnictwem w "imprezach" osób udających dzisiaj niewinne i pokrzywdzone. Od "dożynania watah" (Sikorski) do "dupo matołków" (Bartoszewski).

  Ale, (już zapomnieliśmy?) to Jarosław Kaczyński uczestniczył w roku 1992 w marszach, podczas których publicznie palono kukłę prezydenta państwa, w dźwięku okrzyków "Bolek do Moskwy".

  I wreszcie, również nie zapominajmy, jest jeszcze wątek "chorobowy" związany z nieświadomymi niczego... Filipinami. I wiele, wiele innych wątków.

  "Dziady" polskiej polityki, czy nadejdzie u nas kiedyś czas, gdy wyborca powie wam po prostu: "spieprzaj dziadu". A może wyborca też jest u nas w swej większości, niestety, dziadem...

Grzegorz Ziętkiewicz Utwórz swoją wizytówkę Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. W okresie 1980 - 81 redaktor prasy NSZZ "Solidarność" ZR Wielkopolska w Poznaniu, internowany 13. 12. 1981. Na emigracji w RFN 1983 - 97. Były berliński korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa oraz korespondent paryskiej "Kultury". Autor periodyków (nakładem władz Miasta Berlina) o historii i współczesności Polaków w Niemczech i w Berlinie. W latach 90. współpraca dziennikarska z tygodnikiem "Wprost", "Rzeczpospolitą" "Tygodnikiem Powszechnym" i "Gazetą Wyborczą" oraz I PR. Obecnie autor cyklicznego programu o tematyce polsko-niemieckiej na antenie Radia Merkury Poznań. <a

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka