Dwa lata temu podczas prac wykopaliskowych prowadzonych w okolicy Bazyliki Mariackiej odnaleziono dziwne kawałki kory. Po oczyszczeniu i sprawdzeniu okazało się, że są to fragmenty pergaminu zawierający fragmenty IV księgi Ezdrasza, zwanej też apokalipsą Ezdrasza.
Ze względu na rangę znaleziska, całą sprawę utrzymywano w ścisłej tajemnicy aby dać badaczom czas na konserwację oraz potwierdzenie autentyczności znaleziska. Na całym świecie jest zaledwie sześć egzemplarzy księgi, odkryty w Gdańsku jest siódmym.
Księga powstała na przełomie I i II wieku, w kościele katolickim uznawana jako apokryf, weszła jednak do zestawu kanonicznego w rosyjskim kościele prawosławnym oraz kościele koptyjskim. Napisana w języku aramejskim bądź hebrajskim (do dnia dzisiejszego nie zachował się żaden oryginał), łacińskie tłumaczenie zostało umieszczone w Wulgacie i dzięki temu IV księga Ezdrasza znalazła się w kanonie biblijnym.
Apokalipsa opisuje dzieje Izraela oraz nadejście Mesjasza. Egzemparz odnaleziony w Gdańsku pochodzi z początków XII wieku.
Inne tematy w dziale Kultura