Marcin Gugulski Marcin Gugulski
258
BLOG

Indiana Jones i onet zagłady

Marcin Gugulski Marcin Gugulski Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

1.  Zeszłoroczną sensacją Croisette była wizyta Toma Cruise'a, tegoroczną zaś – nostalgiczny powrót Harrisona Forda, który być może już po raz ostatni wcielił się w niestrudzonego przygodami archeologa, Indianę Jonesa. [w akapicie nr 2]

image

2. Od kilku lat Festiwal w Cannes wietrzy swoją programową selekcję filmami, które na pozór zupełnie nie pasują do artystycznego kolebka. [tamże]

3. Przy końcu swej podróży zostanie postawiony w sytuacji, która byłaby spełnieniem marzenia dla każdego archeologa; absolutnej fantazji bycia gdzie indziej, w innym tu-i-teraz, która jest jednocześnie wzruszającą wizją pewnego końca: i jego postaci, i kultowej serii, i samej sposobności na dalsze istnienie filmowego Indiany Jonesa. [w akapicie nr 7]

image

4.  Recepcja w Cannes pokazuje jednak, że nostalgia jest dalej chodnym towarem. [w akapicie nr 8]

5. Fani opuszczali salę w łzach. [w tytule]


Moje typy to cytaty nr 2 i nr 3, ale kto nie ma dziś nic lepszego do roboty, ten może przeczytać całą recenzję [pod linkem] i spróbować samodzielnie zrozumieć, co recenzent portalu onet miał - jeżeli miał - na myśli.

66 lat, czyli już - dzięki PiS - w wieku uprawniającym do emerytury, ale jeszcze nie składam broni, pracuję, piszę, liczę itd. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura