Marcin Gugulski Marcin Gugulski
1462
BLOG

Rok trzech Papieży (z dzienników mojej Mamy Chrzestnej)

Marcin Gugulski Marcin Gugulski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 

Latem 1978 roku moja Mama Chrzestna, ś.p. Leonia Jabłonkówna (1905+1987) wznowiła, po trzydziestu latach przerwy, pisanie dziennika. Zostało mi po Niej kilkadziesiąt stron arcyciekawych, choć trudnych do roszyfrowania zapisków z lat 1946 - 1947, ponad 1000 stron swego rodzaju dziennika pokładowego z lat 1978 - 1987, kilka nieopublikowanych wierszy... Trzeba by to kiedyś wreszcie przygotować do druku… Na razie przedstawiam tu skromny wybór zapisków z trzech najważniejszych miesięcy 1978 roku. Pisownię nieco uwspółcześniłem i uspójniłem, a większość licznych skrótów rozwiązałem.

 

1978.

Sierpień.

 

Niedziela 6 – śmierć Pawła VI.

9-10 – napróżno czekanie na pieniądze

11 – wyjazd do Prac Małych (Leśna Polana)

12-17 – Leśna Polana

Czwartek 17 po poł. – przyjazd do Warszawy (odbiór pieniędzy)

Piątek 18 – wieczór, Irek [Gugulski] u mnie

Niedziela 20 – przed obiadem Marcin [Gugulski] u mnie, wieczorem Jurgle [Irena i Mieczysław Jurgielewiczowie - ?]

Poniedziałek 21 – z Marcinem wyjazd Leśna Polana [do letniego domku państwa Majewskich]

Wtorek 22 –sobota 26 – Leśna Polana

Niedziela 27 – rano w kościele, pierwsza wiadomość o wyborze Jana Pawła I. Deszcz. Po obiedzie przyjazd Majewskich.

Poniedziałek 28 – przyjazd Irka

Wtorek 29 – wyjazd Irka

Czwartek 31 – przyjazd Irka i Marcina. Powrót do warszawy. Telefon od Eli Stommowej – wiadomość o Wojtku [tragicznie zmarłym Wojciechu Gołubiewie, synu Antoniego - ?]. Potem z Elą u Maryjki.

 

Wrzesień

 

Piątek 1 – z Elą Stommową u Maryjki.

Sobota 2 – Wieczór u Irków. W domu wiadomość o przyjeździe Tolów [Gołubiewów].

Niedziela 3 – Powiśle [u ks. Jana Zieji]. W domu –

Poniedziałek 4 – Telefon z Janką [Gułubiewową - ?]. Powiśle.

Wtorek 5 – Msza u Urszulanek za Wojtka (w tym czasie powrót kardynała Wojtyły [z konklawe]).

Środa 6 – Msza u Św. Krzyża.

Czwartek 7 - ?

Piątek 8 – U Tolów na Sewerynowie.

Sobota 9 – Przed obiadem w domu. Po obiedzie ?

Niedziela 10 – U Irków? U Ireny [Jurgielewiczowej]?

Poniedziałek 12 – środa 14 - ?

Czwartek 14 – wyjazd z Elką do Krakowa. Kraków. Z Tadeuszem w „Tygodniku [Powszechnym]”. Wawel [… - ?]. Na Jaskółczej [u Gołubiewów]. Pogrzeb Wojtka. Jaskółcza. Wieczór i noc na Rakowicach.

Piątek 15 – Na Jaskółczej. Z utrudnieniem wyjazd do Warszawy.

Piątek 29 – Wiadomość o śmierci Jana Pawła I.

 

Październik

 

Niedziela 1 – Msza za Jerzego [Zawieyskiego]. U Stasia [Trębaczkiewicza].

Poniedziałek 2 – W KIKu otwarcie. Msza Św. ([ks. Bronisław] Dembowski), odczyt [Juliusza - ?] Eski (o Pawle VI).

Piątek 6– Odczyt profesora [Stefana] Kieniewicza. Powrót do domu z [Tadeuszem] Mazowieckim.

Sobota 14 – Początek conclave. U Irków noc.

Niedziela 15 – Wieczór Jurgle? W nocy – sąsiad.

Poniedziałek 16 - Rano? Po południu w domu. Telefon od Eli. Wiadomość.Wieczór u Stommów. Telewizja.

Wtorek 17 – Związek Literatów. Na Powiślu. W katedrze (Msza dziękczynna za Papieża).

Środa 18 – Pen Club (odczyt [Bolesława] Taborskiego).

Czwartek 19 – Msza w KIKu (ks. [… - ?]). Po drodze noga. U Hanki [Doroszewskiej]. Agno [Doroszewski] odwozi mnie do domu.

Piątek 20 – Sama w domu. Wieczór Celinka.

Sobota 21 – Rano Marcin. Przed wieczorem Ela Stommowa.

Niedziela 22 – Taksówką do Stommów. Telewizja. W katedrze.

= = = = =

Leonia Jabłonkówna (1905+1987), reżyser i krytyk teatralny, jest szerzej znana jako autorka opublikowanego w 1943 roku w warszawskiej prasie podziemnej a po wojnie wielokrotnie przedrukowywanego wiersza „Modlitwa”:

Za ugór ojczysty rozdarty, / za fali wiślanej płacz krwawy, / za Tatry skalane i Bałtyk, / za wrzesień śmiertelny Warszawy; / Za grób, co słabnącym jak ulga / Pokusą w męczeńskich dniach świeci – / – Zbaw, Panie, kobiety i dzieci / Z płonących pożarów Hamburga. / Za krzyż znieważony w kaplicach, / za krzywdę cmentarnych popiołów –/ – zachowaj we wrażych stolicach / strzeliste gotyckie kościoły. / (…) W godzinach tryumfu nad klęską, /gdy w gniewie się Twoim objawisz, /daj siłę, daj radość zwycięską, / a wyrwij nam z duszy nienawiść. (…)

66 lat, czyli już - dzięki PiS - w wieku uprawniającym do emerytury, ale jeszcze nie składam broni, pracuję, piszę, liczę itd. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura