Marcin Gugulski Marcin Gugulski
249
BLOG

Komu słowo „Solidarność” przez usta i pióro nie przechodzi

Marcin Gugulski Marcin Gugulski Polityka Obserwuj notkę 3

Rząd Ewy Kopacz (PO) wprosił się do Gdańska w rocznicę pierwszego zwycięstwa „Solidarności” i obłudnie dziwi się, że jest tam niemile przez NSZZ „Solidarność” widzianym gościem.

A „dziwi się” premier rządu (PO i PSL), który dwa lata temu podwyższył wiek emerytalny do 67 lat, brutalnie odrzucając żądanie strajkujących, domagających się w sierpniu 1980 roku m.in. obniżenia wieku emerytalnego...

A „dziwią się” ci sami ludzie, którzy dwa lata temu w sejmowej uchwale w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego „zapomnieli” napisać o NSZZ „Solidarność”.

Posłowie PO (oraz PSL i SLD itd.) „zapomnieli” wówczas napisać o zrzeszającym 10 milionów Polaków związku zawodowym NSZZ „Solidarność”, z powodu istnienia którego stan wojenny wprowadzono, którego tysiące działaczy uwięziono wówczas bez procesu i wyroku. „Zapomnieli” napisać o związku zawodowym NSZZ „Solidarność”, który 13 grudnia 1981 roku władze „zawiesiły” i który 10 miesięcy później „rozwiązały”...

Ale czegóż spodziewać się po tych ludziach i partiach politycznych (PO, PSL itd.), którzy 32 lata po sierpniu 1980 roku brutalnie odrzucili przedstawiony wówczas pracowniczy postulat obniżenia wieku emerytalnego i podwyższyli go do 67 lat?

 

= = = = = =

 

UCHWAŁA

Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej

z dnia 13 grudnia 2013 r.

w sprawie upamiętnienia 32. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego

 

W 2002 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił 13 grudnia Dniem Pamięci Ofiar Stanu Wojennego. Dzisiaj – w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego – Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa hołd ofiarom i czci pamięć wszystkich Polaków, którzy byli prześladowani i cierpieli za to, że chcieli urzeczywistnić marzenie o odrodzonej, wolnej i demokratycznej Polsce.

Pamiętając o ofiarach stanu wojennego, wyrażamy przekonanie, że doświadczenia tamtych dni będą historyczną lekcją, iż przemocą nie da się ograniczyć praw i wolności obywatelskich, ani rozwiązać podstawowych problemów państwa.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej pamięta również o milionach ludzi na całym świecie, którzy okazywali swą solidarność z Polakami.

 

MARSZAŁEK SEJMU

/ – / Ewa Kopacz

 

 

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Jeszcze czasem coś piszę lub liczę, ale już nie tu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka