Halo Halo
794
BLOG

O Matko Boska i Wszyscy Święci!

Halo Halo Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 89

Nie wiem do kogo dziś modlić się z radości! Nie, to zbyt piękne, żeby było prawdziwe!

Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca... Ale jeśli to to... jeśli stał się cud i nareszcie to jest to...

...to dzień 1 listopada 2014 będzie... punktem zwrotnym w historii świata! A ja do końca życia będę piać peany dla Wszystkich Świętych! :D

Kurcze, może to tylko zbieg okoliczności... może przedwczesna radość, może to tylko coś dziwnego na krótką chwilę i zaraz się skończy... i wszystko wróci na stare tory...?

Nie chcę się rozczarować, nie chcę wracać na stare tory... doświadczyłam dziś cudu i chcę, żeby trwał wiecznie! O Matko Bosko i Wszyscy Święci, powiedzcie, że stał się cuuuuud!

Wczoraj na noc zażyłam pół tableteczki nowego leku... w życiu nikomu nie przyszło by do głowy na jaką chorobę! A po jakich trudach i kombinacjach życiowych wymanipulowałam go na neurologu, to tylko jeden Pan Bóg wie.

Po 25 latach drogi krzyżowej, mordowania się jak nieboskie stworzenie ze schorzeniem zwanym miopatią, nieustannym, okropnym bólem mięśni całego ciała, jakbym była pobita raz przy razie wałkiem do ciasta, osłabieniem siły mięśniowej, niezmiernie szybką męczliwością mięśni (niska granica tolerancji wysiłku fizycznego), drżeniami włókienkowymi, przykurczami,  powolnym, postępującym zanikiem mięśni i uczuciem, że ważę tonę...

po 25 latach badań całego organizmu, wysłuchiwania od lekarzy, że mam wykolejony organizm, bo wyniki nie pasują do objawów, a objawy do wyników, po przetestowaniu wora różnego rodzaju leków, po nabraniu wstrętu do profesji lekarskiej, że konowały myśleć nie potrafią, tylko leczą mnie na swoje własne urojenia...

podjęłam ostatnią próbę wejścia w relację z nowym neurologiem, bo mama przekonywała, że fajny.

Owszem fajny. Słucha się pacjenta i nie upiera się przy swoim, a to najważniejsze. Zapisał mi początkowo lek, który pogłębił mi trzy razy bardziej objawy, na które cierpię. Poszłam na drugą wizytę i mówię: "Panie, po 10mg z łóżka nie mogłam się podnieść, a piszą w ulotce, że leczenie w ogóle zaczyna się od 30mg. Panie, mów pan na jaki receptor - Gaba, sraba, pierdziaba? - przekaźnik, lub wychwyt zwrotny to działa. Bo skoro działając na ten mechanizm pogłębia mi objawy, to trzeba dać lek przeciwstawny! Poza tym zobacz pan, co piszą w ulotce, przy jakiej chorobie nie wolno podawać... widzi pan? No. To daj pan lek na tą właśnie chorobę".

Dał bez słowa zająknięcia. Nawet za wizytę mniej ode mnie wziął - taki fajny.

Wczoraj na noc wzięłam pół tableteczki, bo zaczyna się od maleńkich dawek i zwiększa się.

I po 25 latach drogi krzyżowej...

Dziś rano obudziłam się... BEZ BÓLU MIĘŚNI !!!

Boże! Ludzie! Czy wy wiecie co to znaczy, gdy nie bolą mięśnie? Jak wam było i jest dobrze, że nie bolą was mięśnie? Jakie macie szczęście od Boga, że was nie bolą mięśnie? Jacy wy powinniście być szczęśliwi i latać z radości, że was nie bolą mięśnie? Wy sobie nie zdajecie sprawy, jak Bóg was umiłował oszczędzając koszmaru, którym jest nieustanny ból mięśni!

Bogu dziś dziękujcie i Wszystkim Świętym jak macie w życiu dobrze!

Jako i ja dziękuję, że obudziłam się dziś rano, ręce mi same fruwają lekkie jak piórka, nogi przebieraja bez żadnego wysiłku, przebierają jak do tańca... i nie czuję bólu!

1 listopada. Czas refleksji o śmierci i budzeniu się do życia wiecznego. Eee... ja tam nie potrzebuje życia wiecznego. Wystarczy, że otrząsnę się z tej mojej symbolicznej 25 letniej śmierci do życia tutejszego. Pazerna nie jestem. Wystarczy chwilka życia tu na ziemi. Życia - nie konania.

Bogu niech będą dzięki! I Wszystkim Świętym! I wszystkim Salonowiczom, co modlili się za mnie o cud, a ja ich gryzłam, że życzeń i modłów od nich nie chcę. I mamci Marii, że wypchała mnie do tego neurologa. Chwała na wysokości, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli ! :)))

P.S.

Dostałam lek na padaczkę - Levetiracetam Teva. Dawka docelowa - 3000 mg. Wczoraj zażyłam 125 mg.

Trzymajmy kciuki, żeby nie wystąpiły skutki uboczne leku - pęcherze na skórze i złuszczanie się ich nawet z 30% powierzchni ciała jak piszą w ulotce. Żeby nie wyszło, że zamienił stryjek siekierkę na kijek - pobite mięśnie na obdarcie ze skóry. ;)))

 

Halo
O mnie Halo

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (89)

Inne tematy w dziale Rozmaitości