hazelhard hazelhard
60
BLOG

Prostytucja

hazelhard hazelhard Kultura Obserwuj notkę 16

Mój ulubiony Polemista Tichy napisał tak, komentując poprzednią notkę:

"Jak to jest - jak kto bierze zapłatę za to, co robi - jest prostytutką?

A jak powinien, by nie być? Robić z zamiłowania? Dla pochwały lokalnego komitetu czy sekretarza?"

Oj, ciężki jest los wirtualnego Ministra Nauki, bo musi tłumaczyć najprostsze pojęcia. Ale trudno, sam się do tego zadania wybrałem.

Normalnie jest tak, że ktoś piecze chleb, a drugi go kupuje. Jeden ma zysk w postaci pieniężnej, a drugi nie jest głodny. Oba ludzie są zadowolone... (używam gwary, aby być łatwiej zrozumiałym).

Patologicznie jest tak, że ktoś sprzedaje narkotyki dziecku. Ten ktoś ma kasę, ale ten drugi rujnuje sobie zdrowie fizyczne i psychiczne. Wtedy mówimy o działalności oszukańczej, czy wręcz przestępczej.

Prostytutka sprzedaje się klientowi, ma z tego pieniądze, ale jednocześnie rujnuje rodzinne życie swoje i klienta. I właśnie takie jest potoczne rozumienie słowa "prostytucja" w odniesieniu także do innych sytuacji. Jest przepływ pieniędzy, co daje pozorne zadowolenie prostytutce, jest chwila przyjemności dla klienta, ale, w sumie, jedno i drugie jest na tej operacji stratne.

Przypadek naukowca, który bierze kasę za nikomu niepotrzebne badania, jest gdzieś pośrodku pomiędzy prostytucją, a oszustwem.

Z jednej strony, robiąc przyczynkarskie badania, i naukowiec, i Minister Nauki (prawdziwy, a nie taki jak ja!), skazują się na brak światowego sukcesu, ale z drugiej, to jednak naukowiec często oszukuje podatnika, że te badania są bardzo potrzebne.

P.S.

Wracając do prostytucji, to w wielu przypadkach, jest ona potrzebna. Dotyczy to ludzi upośledzonych umysłowo (lepiej, żeby swojej rodziny nie zakładali), najrozmaitszych inwalidów, którzy nie mają szansy na znalezienie partnerki. Ale to inny temat...

 

 

 

hazelhard
O mnie hazelhard

przeprowadzam wirtualna sanacje polskiej nauki Every day I get up and look through the Forbes list of the richest people in America. If I'm not there, I go to work. (Robert Orben) When you reach for the stars you may not quite get one, but you won't come up with a handful of mud either (Leo Burnett).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Kultura