hazelhard hazelhard
44
BLOG

Dziennik z podróży- Niemcy, Czechy

hazelhard hazelhard Kultura Obserwuj notkę 5

Z Holandii pojechaliśmy (moja Małżonka i ja) do Niemiec. W Heimat'cie, jak to w Heimat'cie.  Tak sympatycznych ludzi nie ma nigdzie indziej. Jak mogli Oni w SS i Gestapo służyć, to mi się nie chce w głowie pomieścić. Ale ja mam mala glowe. 

Potem z Bremy pojechalismy do czeskiej Pragi. 800 km w siedem godzin z przerwami na jedzenie. Tak wolno, bo autostrady w remontach.

W Czechach odczucia ambiwalentne. Z jednej strony piekne serce Pragi, z drugiej taki syf na Uniwersytecie Karola, ze az sie chce wracac na polskie uczelnie.

W Palacu Sternberga ciekawy obraz XV wieczny przedstawiajacy Marie Magdalene w otoczeniu 10 aniolkow. Jeden z nich pokazuje palcem znak fuck off. Ciekawe, co Autor przez to chcial powiedziec...

W innym miejscu wielkie ogloszenie z napisem KBN sro. Tu nie ma watpliwosci, o co Czechom chodzilo.  

hazelhard
O mnie hazelhard

przeprowadzam wirtualna sanacje polskiej nauki Every day I get up and look through the Forbes list of the richest people in America. If I'm not there, I go to work. (Robert Orben) When you reach for the stars you may not quite get one, but you won't come up with a handful of mud either (Leo Burnett).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Kultura