hazelhard hazelhard
40
BLOG

Przyjemność

hazelhard hazelhard Kultura Obserwuj notkę 16

Przyjemność odczuwamy wtedy, jak mamy szansę na zwiększenie (albo przynajmniej zachowanie) naszej puli genowej. Przyjemność odczuwamy, gdy jesteśmy zdrowi, rodzą się nasze dzieci i wnuki, gdy oddychamy czystym powietrzem.

Nieprzyjemność odczuwamy wtedy, kiedy nasze geny znikają ze Wszechświata. Cierpimy, jak jesteśmy chorzy, jak umierają nasi najbliźsi, kiedy nie mamy co jeść, albo dusimy się od spalinowego powietrza.

Nie ma w tym żadnej wielkiej filozofii. W procesie ewolucji, te osobniki, które odczuwały większą przyjemność z rozmnażania, czyniły to z większą ochotą, i one wyścig ewolucyjny wygrały.

Oczywiście, nasze odczuwanie przyjemności wyniesione z Natury, przenosimy na różne czysto cywilizacyjne zachowania. Kiedyś, nasz przodek odczuwał wielką przyjemność z upolowania antylopy (ewidentnie potrzebnej do przekazywania genów). Teraz potomek tego myśliwego cieszy się ze strzelenia bramki, a to teraz dla piłkarza amatora nie ma bezpośredniego przełożenia na zachowanie jego genów.

O ile jednak gra w piłkę ma pewne pozytywne oddziaływanie na człowieka, to jest wiele zachowań cywilizacyjnych człowieka, które przynosi mu krótkotrwałą przyjemność, a jest szkodliwe. Dla przykładu, jak ktoś pije coca-colę, to słodki smak daje mu uczucie przyjemności, bo ma takie, a nie inne receptory smakowe, a że później będzie cierpiał, to inna sprawa.

Rozpatrując zasadę maksymalizacji ilości materiału genetycznego (MIMG), należy pamiętać, że nasze geny mają nie tylko nasi krewni, ale i wszyscy inni ludzie. Nieco mniej, niż nasze dzieci, ale mają. Dlatego cierpimy, jak ktoś inny cierpi, a cieszymy się, jak komuś się dobrze powodzi (oczywiście, nie naszym kosztem). Podobnie zachowują się chyba wszystkie małpy. Jeżeli jedna z nich cierpi, całe stado jest zaniepokojone.

Gatunki zwierząt, żyjące w stadach, wykształciły coś, co socjobiolodzy nazywają altruizmem odwzajemnianym. Polega to na tym z grubsza, że warto coś robić dla innych członków grupy, żeby coś dostać w zamian, niekoniecznie od bezpośredniego beneficjenta. Warto podzielić się upolowaną antylopą, żeby następnym razem ktoś się z tobą podzielił. Warto narazić życie (a nawet zginąć), żeby ocalić innych członków naszego gatunku.

Dlatego zasada MIMG, wbrew obiegowej opinii, jest głęboko humanistyczna, i warto ją zrozumieć, aby naprawdę pokochać innych ludzi. I wtedy będziemy maksymalizować naszą przyjemność!!!

hazelhard
O mnie hazelhard

przeprowadzam wirtualna sanacje polskiej nauki Every day I get up and look through the Forbes list of the richest people in America. If I'm not there, I go to work. (Robert Orben) When you reach for the stars you may not quite get one, but you won't come up with a handful of mud either (Leo Burnett).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Kultura