hephalump hephalump
125
BLOG

Szczęście i praca

hephalump hephalump Rozmaitości Obserwuj notkę 8

M często słyszał od ludzi, że on to ma szczęście. Że los mu sprzyja. I trochę to go denerwowało, że ludzie ci nie dostrzegają ile pracy wkłada by to szczęście osiągnąć.

Ale jak to w życiu bywa przyszedł moment, w którym tego szczęścia zabrakło. Coś się nie udawało mimo wielkiego wysiłku jaki M wkładał w realizacje pewnego marzenia. A ludzie, którzy wcześniej wychwalali szczęśliwą gwiazdę M mówili:

- Pracuj więcej, bardziej się staraj, na szczęście trzeba sobie zasłużyć.

M czuł jednak, że więcej i bardziej już nie może. Usiadł zrezygnowany na fotelu obok kogoś,  kto do tej pory nie mówił mu o szczęściu i pracy. I usłyszał:

- Będzie dobrze. Ja się codziennie za was modlę. I wierzę, że będzie dobrze.

I M poczuł się szczęśliwy, że jest ktoś…  kto zwyczajnie wierzy.

 

8.06.2015


 

Zainspirowane:

http://ppoezja.salon24.pl/653229,studium-szczescia

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Rozmaitości