hephalump hephalump
615
BLOG

Polski Dzień Zwycięstwa

hephalump hephalump Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 61

Dla wielu Polaków 8 maja 1945 r nie był dniem zwycięstwa. Kończyła się wojna, ale pozostawał lęk i niepewność. „Zwycięscy Mocarze” na lata zablokowali polskie marzenia o wolnej i demokratycznej Ojczyźnie.

Może dlatego nie odczuwam chęci do wspólnego świętowania tego dnia na Placu Czerwonym w Moskwie. Nie chcę świętować zwycięstwa „sierpa i młota” nad swastyką.

Szukam w myślach daty, która mogłaby być także naszym Polskim Dniem Zwycięstwa.

Może 15 sierpnia? W końcu w 1920 r naprawdę coś wygraliśmy. Wygraliśmy wojnę i to nie tylko dla siebie, ale i dla całej Europy. Uratowaliśmy niepodległość oraz naszą państwowość przed zalewem bolszewizmu. Co prawda „tylko” na 20 lat, ale może właśnie te lata były najważniejsze by później Polska mogła przetrwać lata wojny i sowieckiej dominacji po jej zakończeniu.

Rozglądam się za datą, która oznacza nasze zwycięstwo nad komunizmem i wyrwanie się spod sowieckiej dominacji. Może 4 czerwca 1989? Ale przecież te wybory nie były wolne. Ich wynik był w znacznej mierze efektem układów z komunistami. To Oni mogli w właściwie czuć się zwycięzcami. W końcu na lata zagwarantowali sobie ochronę oraz przywileje.

No to może 27 października 1991? Pierwsze wolne wybory w powojennej Polsce. Komunę obaliliśmy jako pierwsi, a wolnych wyborów doczekaliśmy się chyba jako ostatni w całym bloku byłych satelitów Moskwy. Taki paradoks…

Jaki dzień, jaka data mogłaby oznaczać nasz wspólny Dzień Zwycięstwa?

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (61)

Inne tematy w dziale Kultura