Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy (PIG-PIB) w tym roku obchodzi swoje stulecie. Czy będzie obchodził kolejne takie rocznice?... Nie wiadomo.
Od dłuższego czasu jest silny nacisk na to aby tę instytucję zlikwidować, a większą cześć jej kompetencji miałaby przejąć nowo powstała Polska Agencja Geologiczna.
Zmiana niby kosmetyczna ale dająca okazję do solidnego przewietrzenia zasobów kadrowych w czymś co miało być trzonem tzw Państwowej Służby Geologicznej. Miało być bo... Służba taka w rzeczywistości nigdy nie powstała.
A co powstało?
Super urząd do wystawiania opinii. Wrzód na systemie lub pasożyt żerujący na państwowych funduszach. Urząd pełen specjalistów od podkładania sobie świni.
Świnia po angielsku to PIG... I z tego powodu adres internetowy Państwowego Instytutu Geologicznego to www.pgi.gov.pl a nie jak w oficjalnym skrócie nazwy... Aby się przypadkiem anglojęzycznym nie kojarzyło.
Ale na własnym, krajowym podwórku już specjaliści z PIG nie muszą nic ukrywać. A w podkładaniu świni naprawdę są specjalistami.
To co ostatnio opisywał bloger threeme w notce:
https://www.salon24.pl/u/srodowiskowiec/962643,kosmiczny-orion-jedrysek-wpadka-bylego-glownego-geologa-kraju
to klasyczny przykład użycia tej metody w rozgrywkach wewnątrzśrodowiskowych.
Tak próbuje się załatwić dalsze trwanie Państwowego Instytutu Geologicznego w niezmienionej formule. Formule, która "leśnym dziadkom" pozwoli utrzymać urzędnicze posady i spokojnie dotrwać do emerytury.
Mariusz Orion Jędrysek chce nam zlikwidować te spokojne etaty więc... podłóżmy mu świnię (ang. PIG). Tak by go ośmieszyć.
No i poszło, że główny geolog nie wie gdzie na mapie leży Toruń, że pomylił go z Ciechocinkiem.
Ale tak między nami. Gdyby z Państwowego Instytutu zwolnić wszystkich, którzy nie odróżniają mapy w układzie 1942 od mapy w układzie 1992 lub w ogóle nic nie wiedzą o układach współrzędnych to problem restrukturyzacji tej instytucji przestałby być problemem.
Ale ta świnia podłożona głównemu geologowi to i tak małe prosiątko. Małe w porównani z chlewną jaką PIG odstawił milcząc gdy kraj nakręcał się marzeniami o gazie łupkowym, a Donald Tusk już chyba myślał, że będzie zarządzał europejskim Kuwejtem.