Pulpit Debian 10.0 Buster ze środowiskiem Cinnamon
Pulpit Debian 10.0 Buster ze środowiskiem Cinnamon
hephalump hephalump
3219
BLOG

Debian z cynamonem... Czyli nowy komputer z Linuksem na pokładzie

hephalump hephalump Komputery Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

Zanim zacząłem pisać głównie o dzieciach i rodzinie miałem na tym blogu też etap fascynacji (no tak to chyba trzeba nazwać) Linuksem, a konkretnie dystrybucją Linux Mint.

No cóż... Ale szczerze mówiąc to ta fascynacja chyba była w zastępstwie... Coś jak potrzeba aby bawić się czymś jak dziecko. A i zabawka czasem okazywała się być dziecinna. Tym niemniej dostarczała sporo satysfakcji gdy udało się ożywić dzięki instalacji Linuksa (Minta) jakiś stary komputer lub uruchomić w nim coś co miało działać tylko (i wyłącznie) w Windows.

Ale w końcu i tu zaszła zmiana... Właściwie wszystkie moje dotychczasowe zabawki przejęły dzieci. Stary komputer, odtwarzacz mp3, tablet... To już nie moje.


A na mnie przyszła pora by pomyśleć o tym jaką tu sobie sprawić nową zabawkę, która jednak mogłaby być też narzędziem do pracy.

Czas na nowy komputer... Tylko, że po kilku doświadczeniach z Windows 10 postanowiłem nabyć nowego laptopa bez systemu z nadzieją, że uda mi się na nim postawić system inny niż Windows. Jaki to oczywiście się domyślacie.

Znalazłem to co mi odpowiadało. Budżetowego laptopa Lenovo Ideapad 330 15-IKB z czterordzeniowym procesorem i5-8250U, z dyskiem SSD i 8 GB RAM.

Na pierwszy ogień poszedł Linux Mint 19.2 Tina 64 Bit ze środowiskiem MATE.

Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Instalacja poszła sprawnie i bardzo szybko... Po kilkunastu minutach był już system i sprzęt gotowy do działania. Przynajmniej w założeniu... Bo jednak co jakiś czas występowały problemy z kartą sieciową.

No nie... Jakbym chciał system, który lubi mnie zaskakiwać, co jakiś czas trzeba go restartować ale wygląda ładnie to... Kupiłbym sobie laptopa z już zainstalowanym Windows 10.

A poza tym Linux Mint 19.2 nadal bazuje na jądrze (kernelu) z serii 4.15, a jakoś nie jestem do niego przekonany.

Bawić się mi już nie chciało i postanowiłem na tym nowym sprzęcie postawić Debiana...

Instalacja trwała zdecydowanie dłużej. Użyłem instalatora sieciowego (netinstall). Musiałem podczas instalacji działać bardziej uważnie i trochę się postarać... Tu nie wystarczy klikać po prostu [Dalej]... Nawet mysz w tym instalatorze nie działa. Tylko klawiatura.

Ale jak już instalacja przeszła to otworzył się przede mną nowy świat... Wszystko działa. Nic się nie wiesza. Nie wyskakują komunikaty o błędach... A jak doinstalowałem sobie środowisko Cinnamon to jest nawet pulpit dostałem równie ładny (lub ładniejszy) niż w Mincie... O Windows 10 to nawet nie wspomnę.


Tak więc...

Starego Prokocimia muszę jednak poprosić aby mi wybaczył ale... Nie pokusiłem się na Fedorę.


A Coś Strasznego może mi nie będzie brał za złe, że tak dosłodziłem (cinnamonem) Debiana.

Zobacz galerię zdjęć:

Salon24 w Firefoksie. Czy w Windows działałoby to lepiej?
Salon24 w Firefoksie. Czy w Windows działałoby to lepiej? Temperatury podczas pracy systemu
Ddebian z Cinnamonem
hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie