Walcz i nie daj się!
- Powtarzaj do znudzenia, że program PiS to rozdawnictwo, które ty ukrócisz (Oczywiście po wyborach, kiedy już będzie można ci naskoczyć.)
- Wysyłaj na ulice tęczowych, popieprzonych i rzekomo skrzywdzonych, żądających wysokich podwyżek. Niech odbijają Jasną Górę, odprawiają nabożeństwa w durszlakach na łbach, niech szantażują młodzież przed maturami i innymi egzaminami, niech rozrabiają jak naćpane zające i krówki.
- Podpuszczaj samorządowców wizją władzy absolutnej, dającej możliwość wprowadzenia wysokich podatków lokalnych, które uszczęśliwią mieszkańców.( Ci z Wybrzeża kupią, oni biorą wszystko jak leci.)
- Rozrabiaj w Sejmie usiłując na każdym posiedzeniu odwołać jakiegoś ministra.
- Motywuj rzeczników ze swojego nadania do obrony morderców i inszych przestępców, a notowania w pierdlach jeszcze bardziej ci wzrosną.
- Dbaj by dyspozycyjni artyści i dziennikarze nie zapominali o wygadywaniu głupot i robieniu z siebie idiotów ( Kumaci to łykną.)
- Zrób przegląd kadr nieboszczki PZPR, bo kto wie, czy jeszcze kogoś nie da się wciągnąć na twoje listy.
Słowem - rób tak dalej, a będzie naprawdę dobrze. Ostatnie wyniki sondażów są wielce zachęcające. Według Estymatora na PiS chce głosować 47,9 proc. badanych, na PO 22,7, a Wiosna ledwie przekracza próg.
-