Od czasu do czasu lubię sobie odsłuchać poranka w „Rynsztok FM” który prowadzi Jacek Żakowski a wtórują mu Tomasz Lis (gwiazda) Tomasz Wołek (ten od „Życia” a teraz nie wiem gdzie i Wiesław Władyka („Polityka”).
Wypowiedzi tych panów na ogół są bardzo zabawne, za wszelkie zło odpowiedzialny jest Jarosław Kaczyński, a ku lepszej przyszłości prowadzi nas Donald Tusk z Platformą. Na początku myślałem że to forma lizusostwa z ich strony, ale im częściej ich słucham zaczynam martwić się o ich zdrowie psychiczne, bo mam wrażenie, że oni w to wierzą.
W ostatni piątek była dyskusja o próbie odwołania Radka Sikorskiego, to że była to dla nich „głupota i awanturnictwo” można się domyśleć, ale miałem poważne wrażenie, że naprawdę uwierzyli, że Polska może stać się teraz czwartym graczem w Europie, a Donald Tusk rośnie na „męża stanu”.
Można by tą audycje potraktować, jako mrzonki „łże dziennikarstwa”, ale kilku z nich ma wpływ na świadomość Polaków i w tym tkwi cały problem.
Pogodny radykał, co tańczy z przeznaczeniem i zachowuje spokój w obliczu katastrof.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka