W grudniu 1970 roku Aleksander Sołżenicyn otrzymuje literacką nagrodę Nobla. Oprócz docenienia artystycznej wartość łagiernego pisarza, był to również akt politycznego poparcia dla „ruchu dysydenckiego” w ZSRR. Uzyskanie najważniejszej literackiej nagrody, spowodowało że Sołżenicyn, obok Sacharowa stał sie najważniejszym symbolem rosyjskiego sprzeciwu wobec totalitarnego państwa sowieckiego. W 1973 roku w Paryżu ukazuje się Archipelag Gułag, ósma, najsłynniejsza książka pisarza. Poszczególne rozdziały książki czytane są w rosyjskojęzycznych rozgłośniach zachodnich nadających na terytoria obozu wschodniego. Również emigracja narodów zniewolonych przez ZSRR, tłumaczy ją na swoje języki i wysyła jej treść w eter. Polskiego tłumaczenia dokonał przebywający wówczas we Włoszech, Jerzy Pomianowski. Na początku 1974 roku Aleksander Sołżenicyn zostaje aresztowany i wydalony z ZSRR. W artykule tym zarysuję historię rosyjskiego ruchu dysydenckiego do 1970 roku, działalność którego niewątpliwie przyczyniła się do uzyskania przez Sołżenicyna nagrody Nobla. W związku z obszernością tematu wszelkiego rodzaju działań antysystemowych w ZSRR takich jak ruchy narodowe, religijne ograniczę się tylko do aspektu artystycznego i etnicznie rosyjskiego.
Po śmierci Stalina system sowiecki ewoluuje od systemu totalitarnego do autorytarnego. Chruszczow chcąc utrzymać się przy władzy i wyczuwając nastroje społeczne liberalizuje,czy też „destalinizuje” system radziecki. Rozpoczyna się dysydencki ferment, powstają ruchy obrony praw obywatelskich, organizują się mniejszości, np. niemiecka i żydowska w celu reemigracji do swych narodowych państw.Głowy podnoszą Tatarzy krymscy żądając powrotu na Krym. Najsilniejsze i najbardziej znaczącą są „ruchy”, narodowości wchłoniętych do ZSRR, takich jak Bałtowie, Ukraińcy czy Ormianie. Okres ten w związku z późniejszymi wydarzeniami nazwany został „odwilżą”. Rodzi sie „ruch dysydencki”. W stolicy imperium, pod koniec czerwca w 1958 roku, następuje odsłonięcie pomnika Włodzimierza Majkowskiego, pod którym zaczynają odbywać się recytacje wierszy i dyskusje o sztuce. Spotkania są spontaniczne i niekontrolowane przez aparat państwowy. W początkach ruchu dysydenckiego bardzo dużą rolę odgrywała poezja i literatura. Według Łarisy Bogoraz uczestniczki początku ruchu dysydenckiego, wielką rolą integracyjną oraz kształtującą moralny etos środowiska,odgrywała wielka literatura rosyjska z Puszkinem, Dostojewskim i Tołstojem na czele. Władza nie reagowała na ten przejaw swobodnej dyskusji pod Majakowskim, tylko kilka miesięcy, już w wrześniu tego samego roku, wielu uczestników jest represjonowanych, na przykład poprzez wyrzucenie z pracy czy studiów. Spotkania mimo to trwają. Kilku najaktywniejszych uczestników spotkań literackich zostaje skazanych na kilkuletnie wyroki w październiku 1961 roku. Kolejnym znacznym wydarzeniem jest proces Josifa Brodzkiego znanego poety, który w 1964 roku zostaje skazany na pięć lat za „pasożytnictwo”[tzn. za co go skazali?], osiem lat póżniej zostaje zmuszony do opuszczenia ZSRR. W 1965 aresztowani zostają pisarze Julija Daniela oraz Andrieja Siniawskie, wywołuje to pierwszą dużą reakcję zachodniego świata na aktywności „ruchu dysydenckiego”. Pisarze otrzymują kolejno 5 i 7 lat więzienia, proces jest relacjonowany przez zagraniczne radiostacje. Do ZSSR napływają protesty, a o całej sprawie informują radiostacje nadające na teren obozu komunistycznego. W Moskwie odbywa się nielegalna demonstracja w obronie oskarżonych. W jej wyniku około 40 studentów zostało relegowanych z uczelni. Żona jednego z pisarzy wysyła list do władz w którym protestuje przeciwko represjom wobec artystów i bezprawnym działaniom organów śledczych. List podpisuje 80 osób w tym 63 członków Związku Pisarzy (tak barwnie opisanych w „Mistrzu i Małgorzacie”). W odpowiedzi władze zaostrzają ustawodawstwo mogące im służyć do prześladowania niepokornych artystów. W kolejnych latach wzrasta ilość ludzi i środowisk organizujących pomoc dla więźniów politycznych. W kwietniu 1968 roku rozpoczęte jest wydawanie samizdatowej „Kroniki wydarzeń Bierzących”. Wydawany przez wiele lat biuletyn redagowali między innymi Siergiej Kowaliow i Natalia Gorbaniewska. „Kronika” poza cenzurą władzy komunistycznej informowała o procesach politycznych, przypadkach naruszania prawa w ZSRR oraz o działaniach w obronie obywateli przed wszechogarniającym państwem. W sierpniu 1968 roku na placu czerwonym odbywa sie demonstracja przeciwko inwazji na Czechosłowacjeę. Uczestnicy zostają natychmiast aresztowani i skazani na wieloletnie wyroki, albo przymusowy pobyt w zakładach psychiatrycznych. W całym ZSRR dochodzi do spontanicznych protestów czy też indywidualnych oznak sprzeciwu. Rok później w 1999 powstaje Grupa Inicjatywna Obrony Praw Człowieka z ZSRR, która w swym działaniu odwołuję sie do ONZ i państw zachodu. Członkowie grupy działają jawnie, zagraniczne radiostacje podają ich nazwiska. W czerwcu 1969 roku następują aresztowania podziemnej organizacji o nazwie „Związek Walki o Wolność Polityczną”. Członkami tej organizacji byli oficerowie sowieckiej Floty Bałtyckiej stacjonujących w Talinie, Leningradzie, Kaliningradzie i Polsce. Po roku 1970, który jest cezurą tego artykułu „ruch dysydencki” rozwija się intensywnie, z krótka przerwą w okresie 1980 - 1982 roku,w którym zostali aresztowani prawie wszyscy opozycjoniści działający jawnie w organizacjach niezależnych od państwa. W tym okresie zaostrza się bardzo reżim więzienny i łagierny.
Możliwość funkcjonowania „ruchu dysydenckiego” w państwie kontrolowanym przez wszechobecne KGB, jest bardzo trudno zrozumieć. Twór państwowy zwany ZSRR znalazł się w głębokim długotrwałym kryzie wywołanym ogromnym niezadowoleniem ludności. W latach 60’tych zmieniła się również sytuacja międzynarodowa. Nastąpiło odprężenie na linii wschód – zachód. Zaowocowało to jakąś formą akceptacji istnienia dysydentów. Ciekawą interpretację tego założenia przedstawia Anatolij Golicyn w książce „Nowe kłamstwa w miejsce starych” - wydanej w 1984 roku. Twierdzi on iż „KGB potrafiła skutecznie zapobiegać kontaktom pomiędzy Zachodem i rzeczywistymi przeciwnikami reżimu lub neutralizować nieprzejednanych przeciwników, publikowanie wszelkich materiałów, uważane za nieprzyjazne sowieckim interesom było bezwzględnie tłumione”. Twierdzi on iż w dużej mierze „ruch dysydencki” był kontrolowany przez KGB, jednocześnie nie wyklucza on indywidualnej uczciwości działających w nim ludzi. Celem władzy było wysłanie na zachód sygnału o ewolucji systemu sowieckiego i powolne włączanie sie do kapitalistycznego świata. Patrząc z perspektywy Anno Domini 2008 roku, koncepcja ta jest bardzo przekonywująca. Federacja Rosyjska, państwo powstałe na gruzach ZSRR, jest bowiem największym i najważniejszym państwem w historii, całkowicie kontrolowanym przez służby specjalne.
Tekst napisany głównie w oparciu o Niezależne Pismo Historyczne „Karta”,numer 16, poświęconego ruchu dysydenckiemu z ZSRR.
Analityk obszaru postradzieckiego, europejskie rynki energetyczne, polski system polityczny. Współpracuje z Fundacją Instytut Badań i Analiz Politologicznych w obszarze analiz i publikacji politologicznych. Charakteryzuje się brakiem nieufności do pracy nie narzucanej zewnętrznie. Opinie prezentowane na tym blogu są tylko i wyłącznie poglądami autora.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka