Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
392
BLOG

KLĘSKA KRZYŻA W EUROPIE

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 2

Po wyroku Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu o pozostawieniu symboli chrześcijańskich w szkołach pojawiły się triumfalne opinie. Czy jest się jednak z czego cieszyć?


Pierwszy problem związany jest z ośrodkiem władzy w tej sprawie. Jeśli o wieszaniu krzyży w publicznych szkołach decyduje jakiś międzynarodowy trybunał, to co stało się z suwerennością państw? Rozumiem, gdyby taki trybunał rozstrzygał problemy międzypaństwowe czy łamanie konwencji dobrowolnie podpisanych przez dane państwo. Ale wieszanie krzyży? Jaka konwencja podpisana przez Włochy to reguluje? Tym razem wyrok jest po myśli katolików, ale przecież mógł być inny.

Drugi problem polega na kryterium, według którego ten trybunał orzeka. W 2009 roku uznał, że nie wolno wieszać symboli chrześcijańskich, a w 2011, że wolno. Widać więc, że jedyną normą obowiązującą w tym wielce czcigodnym sądzie jest … widzimisię sędziów!

Osobiście nie jestem zwolennikiem wieszania wszędzie krzyży czy krucyfiksów. Często odnosi to odwrotny od zamierzonego skutek. Ale już zupełnie nie podoba mi się, by o tej sprawie decydowali jacyś osobnicy w Strasburgu. To kolejna przesłanka, do tezy, że żyjemy już w totalitarnym imperium, które rości sobie prawo do przebudowy naszej cywilizacji.
 

Paweł Chojecki

 

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka