Oto pewien człowiek zasiał dobre ziarno na swojej roli. Uprawiwszy starannie ziemię i obsiawszy ją we właściwym czasie i tak jak trzeba mogłyby spokojnie oczekiwać żniw. Ale sąsiad jego, który żywił zadawnioną urazę przyszedł w nocy, gdy służba spała i na zasianej świeżo roli rozsypał pełnymi garściami ziarna kąkolu (Lolium temulentum).
Była to klasyczna zemsta praktykowana wśród rolników, znana prawu rzymskiemu (por. Digest. IX, tit. 2 ad legem Aquiliam 27). Kąkol gdy wzejdzie nie różni się zbytnio od zboża a różniaca występuje dopiero podczas gdy zboże się kłosi, tylko że wtedy już jest za późno na wyrwanie chwastu, bo zboże i tak już ucierpiało.
Mściwy postępek sąsiada zauważono dopiero wtedy i wówczas przyszli słudzy do gospodarza i powiedzieli: Czyś nie zasiał dobrego ziarna na swoim polu? Skąd więc tam wziął się kąkol? - Gospodarz zrozumiał skąd pochodzi kąkol i zawołał: Ach! Zrobił to z pewnością mój wróg – A słudzy rzekli do niego. Jeśli chcesz, pójdziemy, wyrwiemy kąkol i oczyścimy z niego zboże. Ale gospodarz odparł: Nie bo wyrywając kąkol moglibyście również wyrwać pszenicę; niech już lepiej rosną razem aż do żniwa, a wówczas powiem żeńcom by zebrali kąkol w osobne snopki i rzucili do ognia, a zboże złożyli w moim spichlerzu.
Wiemy jak uczniom tę przypowieść wyjaśnił Jezus: Siewcą dobrego ziarna jest Syn Człowieczy. Rolą jest cały świat. Dobrym nasieniem są synowie Królestwa, a kąkolem synowie złego. Wrogiem, który na złość nasiał kąkolu jest szatan, żniwa to "koniec wieku” czyli naszego świata.
Słuchacze doskonale to zrozumieli. Apokaliptyka Starego Testamentu (apokalipto – „objawiam rzeczy ukryte” zarządzenia Boże rzecz jasna) starała się objawić rzeczy przyszłe a szczególnie ostateczne losy narodu izraelskiego i całej ludzkości. O ile profetyzm przepowiadał epokę mesjanistyczną ale zawsze przedstawiał epokę Mesjasza jako nagrodę za odrodzenie się Izraela, o tyle apokaliptyka mówi o końcu świata jako o rzeczy absolutnie pewnej, niezależnej od postępowania Izraela.
Taka postawa pogardy dla czasów współczesnych była efektem nieszczęść jakie spadały na naród od czasów Seleucydów, bądź upadku moralnego pod wpływem panoszącego się hellenizmu. Było zatem oczywiste, że świat - lub jak się właśnie mówiło - „wiek” tak dogłębnie zły nie mógł istnieć dłużej; musiała nadejść dies irae, dies illa (dzień gniewu, dzień on) (por. Sof. 1,15), który solvet saeclum in favilla (zniweczy świat przez pożar) i ten kosmiczny pożar miał być początkiem oczekiwanej palingenezy (odrodzenie wszechrzeczy).
Jednakże co do czasu, apokaliptyka w przeciwieństwie do tęsknego oczekiwania ludu, odkładała ów "koniec wieku" na daleką i nieokreśloną przyszłość.
Opisy eschatologiczne w apokaliptyce były niezwykle drobiazgowe, alegorie, wizje i symbolizm (niby niezrozumiałe) jednak dla słuchaczy były całkowicie jasne. Nauka o aniołach bardzo rozwinięta;duchy dobre współpracują z Bogiem, duchy złe występują jako Jego przeciwnicy. Zło zostaje ostatecznie pokonane.
Przykładem literatury apokaliptycznej jest apokryficzna etiopska Księga Henocha, będąca kompilacją pism powstałych w Palestynie między II a I wiekiem przed Chr.. Pisma te, hebrajskie lub aramejskie, zostały najpierw przetłumaczone na grecki o a około V wieku po Chr na etiopski. Księga ta stała się źródłem wszystkich późniejszych pisarzy apokaliptycznych (np. Księgi jubileuszów, Testamentu XII Patriarchów itd.)
Oto skrótowy opis rozdziałów tej księgi:
-
Rozdz. 1-5 Wstęp. Henoch, bohater księgi, opisuje przyszły sąd na podstawie wiadomości jakich udzielili mu aniołowie, polecając by je przekazał ludziom. Wyznacza się kary na złych aniołów oraz na bezbożnych ludzi. Ogłasza się również nagrody dla sprawiedliwych.
-
Rozdz. 6-16 Dwunastu aniołów odpada od Boga, współżyjąc z „córkami człowieczymi”. Aniołowie ci wyjawiają im wiele sekretów dotyczących lecznictwa i innych spraw, dlatego też zostają ukarani.
-
Rozdz. 17-36 Henoch podróżuje po górnym i dolnym kosmosie, mając za przewodnika anioła, który mu wyjaśnia rzeczy tajemne; ogląda magazyny meteorytów, pomieszczenia dla gwiazd itp., odwiedza ziemski raj oraz miejsce gdzie przebywają potępieni, poznaje imiona i obowiązki siedmiu archaniołów, grzech siedmiu gwiazd zakutych w kajdany na siedem tysięcy wieków itp.
-
Rozdz. 37-71 stanowią Księgę Przypowieści, z których pierwsza opisuje walkę świata wyższego z niższym, który zostaje pokonany w dniu sądu. Druga mówi o przyjściu i triumfie „Syna Człowieczego” oraz o zwycięstwie Mesjasza nad bezbożnymi. Trzecia przypowieść opisuje szczęście wybranych po utworzeniu królestwa mesjanistycznego.
-
Rozdz. 70-71 Henoch zostaje wzięty do nieba by tam podziwiać cuda Boże.
-
Rozdz. 72-82 stanowią tzw. Księgę Astronomiczną, w której mowa jest o ruchach gwiazd o różnych prawach kosmicznych i fizycznych itp.
-
Rozdz 83-90 zawierają rozmaite wizje objawione we śnie. Pierwsza wizja dotyczy potopu świata, druga maluje postacie i wydarzenia znane z historii żydowskiej od Adama do Judy Machabeusza, wszystko to przedstawiają zwierzęta symboliczne, np. Mesjasz jest wyobrażony jako biały byk z ogromnymi rogami, na znak potęgi.
-
Rozdz. 91-105 dają wizję 10 tygodni, które odpowiadają 10 okresom w historii świata, po czym następuje seria napomnień i gróźb, które Henoch kieruje do swych synów.
Wracając do przypowieści Jezusa o kąkolu, żeńcami są aniołowie. Przy końcu świata Syn Człowieczy wyśle aniołów, którzy podobnie jak żeńcy kąkol, zbiorą z Jego Królestwa wszystkich złych i czyniących nieprawość i rzucą ich w piec ognisty. Sprawiedliwi zaś zajaśnieją jak słońce w Królestwie Ojca. Druga przypowieść zatem zwracała uwagę, że Królestwo głoszone przez Jezusa będzie składało się z dobrych i ze złych. Dobrzy pochodzą od Syna Człowieczego, a źli od szatana.
To pomieszanie dobra ze złem będzie tolerowane w oczekiwaniu ostatecznego zwycięstwa dobra, ale nastąpi ono w chwili zakończenia obecnego „wieku” a rozpoczęciem „wieku” przyszłego. Królestwo jest pomostem łączącym „wiek” obecny z „wiekiem” przyszłym.
Marek (czyli towarzysz św Piotra) jako jedyny porównuje Królestwo do człowieka, który obsiał swoją rolę i niezależnie od tego czy śpi, czy nie śpi, czy czuwa czy nie myśli o tym co zasiał, ziarno dniem i nocą samo wschodzi, wzrasta, wreszcie wydaje kłos i dojrzewa. Ma ono własną utajnioną moc, która objawia się stopniowo w ściśle określonym czasie.
LIT :
Brandstaetter R.: Jezus z Nazarethu W drodze Poznań 2006
Ricciotti G. Dawne dzieje Izraela Pax W-wa 1956 PAX
Giuseppe Ricciotti „Życie Jezusa Chrystusa” PAX
Rops D.: Dzieje Chrystusa Pax Warszawa 1987
Forstner D. OSP.: Świat symboliki chrześcijańskiej Pax Warszawa 1990
Messori V.: Opinie o Jezusie Wyd. M Kraków 1994
Inne tematy w dziale Kultura