The Mayor Boris Johnson in Tooting, South London, Thursday November 24, 2011. Photo by Andrew Parsons/ Parsons Media
The Mayor Boris Johnson in Tooting, South London, Thursday November 24, 2011. Photo by Andrew Parsons/ Parsons Media
Instytut Wolności Instytut Wolności
536
BLOG

Jakim premierem będzie Boris Johnson?

Instytut Wolności Instytut Wolności Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Pierwszy tydzień nowego premiera

Boris Johnson został wybrany nowym przewodniczącym Partii Konserwatywnej, a tym samym objął stanowisko premiera Wielkiej Brytanii. W głosowaniu wśród ponad 159 tys. członków partii uzyskał wynik 66,4% (92,153 głosów).

Były burmistrz Londynu w latach 2008-2016 i były minister spraw zagranicznych w rządzie Theresy May w latach 2016-2018 od początku objęcia stanowiska lidera Torysów wzbudza sporo kontrowersji. Z jednej strony stanowczością i jednoznacznością swoich wypowiedzi, z drugiej przełamywaniem zwyczajów.

Jak donosi korespondent Euronews, Vincent McAviney, na spotkaniu z dziennikarzami po pierwszej wizycie u Królowej Elżbiety II nowy premier miał wyjawić fragment rozmowy. Królowa miała go spytać: Nie wiem, dlaczego ktoś chciałby objąć to stanowisko? (Chodziło o posadę premiera, w niepewnym okresie związanym z brexitem). Tym sposobem Johnson w pierwszych minutach na urzędzie złamał protokół królewski.

Jednak kluczowe są deklaracje polityczne, które jasno i stanowczo wyraża w pierwszym tygodniu w nowej roli.

Najważniejszą z nich jest potwierdzenie przez Johnsona stanowiska z kampanii partyjnej, że doprowadzi do brexitu 31 października, nawet jeśli oznaczałoby to opuszczenie Unii Europejskiej bez żadnej umowy. Dotychczasową, wynegocjowaną przez Theresę May, będzie starał się renegocjować. Na to nie ma zgody obecnej Komisji Europejskiej. Nie ma pewności jakie stanowisko zajmie nowa Komisja pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen. 

Kluczowa pozostaje sprawa granicy na wyspie Irlandia i tzw. backstopu. Johnson deklaruje, że dotychczasowe zapisy muszą zostać wyłączone z umowy, w przeciwnym razie doprowadzi to do twardego brexitu. Brytyjski premier argumentuje, że to przez nie brytyjski parlament w aktualnym składzie trzykrotnie odrzucił propozycje wynegocjowane przez May. W ten sposób stara się w większym stopniu przenieść odpowiedzialność na działania Brukseli, co w przypadku bezumownego brexitu oraz jego negatywnych skutków pozwoliłoby bronić się obecnemu gabinetowi. 

Dyskusja toczy się również w stosunku do Szkocji. To w Szkocji (nie licząc Gibraltaru) podczas referendum był największy procent zwolenników pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii. To tamtejsze władze, z pierwszą minister Nicola Sturgeon na czele, są przeciwne opuszczeniu Unii bez umowy. Również przewodnicząca szkockiej Partii Konserwatywnej, Ruth Davidson, podczas spotkania z Johnsonem wyraziła swoje obiekcje w stosunku do takiego rozwiązania. Sytuacji nie ułatwiają decyzje premiera Wielkiej Brytanii, który na stanowisko ministra ds. Szkocji powołał zwolennika brexitu, Alistera Jacka. 

W przypadku Irlandii Północnej i Szkocji pojawiają się obawy, że twardy brexit może doprowadzić do rozpadu Zjednoczonego Królestwa. 

Boris Johnson, w utworzonym przez siebie gabinecie wprowadził najwięcej zmian personalnych w historii, w sytuacji w której nie zmienia się partia rządząca. Kluczowe stanowiska zajęli tzw. hardbrexiterzy, osoby podzielające konieczność szybkiego opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię i to oni będą w wąskim gronie decyzyjnym, z ich perspektywą będzie zapoznawał się premier. Nowym ministrem finansów został Sajid Javid, ministrem spraw wewnętrznych Priti Patel a nowym ministrem spraw zagranicznych Dominic Raab. 

W mediach pojawiły się informacje, że rząd pracuje nad ogromną akcją informacyjną przygotowującą Brytyjczyków na scenariusz brexitu bez umowy. W najbliższych miesiącach na same przygotowania może zostać przeznaczonych 100 mln Funtów. 

Boris Johnson jako pierwszy premier w historii zamieszka na Downing Street 10 ze swoją nieformalną partnerką, dla której zostawił swoją żonę, i z którą jeszcze nie ma rozwodu. 

Źródła: The Telegraph I, The Telegraph II, The Guardian, BBC 

Boris Johnson w oczach opinii publicznej

O ile wśród członków Partii Konserwatywnej Boris Johnson cieszy się wyraźnym poparciem, to opinia publiczna jest mu mniej przychylna. Tuż po objęciu przywództwa w partii YouGov opublikował wyniki sondażu na temat przyszłego premiera.

Jaki obraz wyłania się z badania przeprowadzonego w dniach 21-22 lipca? 

image

image

Ekspres Brytyjski - numer przygotowali:

Piotr Górski – (redaktor prowadzący): – historyk idei, filozof polityki, redaktor prowadzący magazynu „Res Publica Nowa”, koordynator projektów międzynarodowych m.in. Mobilizing for the Commons i Partnerstwa Wolnego Słowa. Absolwent Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności i ucestnik programu Przywództwo Poziom Wyżej. Publikował m.in. na łamach „Res Publiki Nowej”, „Teologii Politycznej”, „Polski w Praktyce”, „Polski The Times”, „Eastbooka”.

Magdalena Bryś – absolwentka stosunków międzynarodowych, studiów wschodnich na Uniwersytecie Warszawskim oraz Europejskiej Akademii Dyplomacji i Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności. Studiuje w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Interesuje się regionem Bałkanów Zachodnim, sharing economy, nowymi technologiami oraz wspinaczką górską.

Instytut Wolności jest niezależnym od partii politycznych think tankiem nowej generacji, założonym przez Igora Janke, Dariusza Gawina i Jana Ołdakowskiego. Zapraszamy na stronę Instytutu Wolności.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka